Byli funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa skarżą się na obniżenie emerytur. Jak podaje "Radio Maryja", zgłaszają do Rzecznika Praw Obywatelskich przepisy zrównujące ich emerytury ze średnią krajową. Esbecy chcą godnie żyć - za średnią się przecież nie da!!!

1. października tego roku wejdzie w życie ustawa zrównująca esbeckie emerytury ze średnią krajową. Jak przypominał w tym kontekście Mariusz Błaszczak, szef MSWiA, resortu odpowiedzialnego za służby siłowe: "Jeżeli ktoś był w SB, to przypomnę, że nie był powołany do SB z przymusu, tylko sam do SB wstępował".

MSWiA przewiduje, że osoby, które tylko krótotrwale służyły w SB przed dniem 31 lipca 1990 roku mogą zostać na mocy specjalnej decyzji wyłączone spod przepisów ogólnych.

"Czytelnik może odnieść wrażenie, że ona obejmuje policjantów. Nie – obejmuje esbeków, a o tym, że SB było organizacją przestępczą, zbrodniczą, świadczy chociażby fakt, że zamordowany właśnie przez SB został bł. ksiądz Jerzy Popiełuszko. Tych ofiar jest dużo, dużo więcej" - powiedział Błaszczak.

Esbecy masowo oprotestowywali decyzję MSWiA, między innymi razem z KOD maszerując w obronie wysokich emerytur. Dawni współpracownicy sowieckich katów Polaków chcą mieć przywileje... Może wkrótce założą Ogólnopolski Komitet Esbecki? W gruncie rzeczy wystarczy, by KOD zmienił nazwę.

ol/RadioMaryja.pl