O działaniach Ministerstwa Zdrowia dot. walki z pandemią koronawirusa mówił w programie „Warto rozmawiać” Jana Pospieszalskiego dr Zbigniew Hałat, epidemiolog i były wiceminister zdrowia. Lekarz apelował do ekspertów, aby nie wspierali działań ministra zdrowia, który kieruje się raczej ekonomią niż wynikami badań.

Dr Hałat odniósł się m.in. do wypowiedzi rzecznika resortu zdrowia. Wojciech Andrusiewicz stwierdził pod koniec lutego, że luzowanie obostrzeń było „marchewką” rządu dla Polaków, a teraz przyszedł czas na „kij”.

- „Ja proponuję zmienić ton przedstawiania swoich racji do wyborców i podatników, i narodu całego. Przecież to jest nierealne, żeby tak się zachowywać”

- mówił.

Epidemiolog mówił również o tzw. „odporności poszczepiennej”.

- „Mamy do czynienia z rewolucją maosistowską w medycynie, rewolucją kulturalną, gdzie się zaprzecza podstawowym kanonom medycyny. Do nich należy odporność pochorobowa, a nie poszczepienna, zwłaszcza kiedy producent najwięcej zarabiający na kampanii Nowego Ładu grozi nam tym, że będzie co pół roku niezbędne szczepienie: a to z powodu nowego szczepu wirusa, których jest przecież bez liku, bo to jest w końcu wirus, a nie kłoda drewna, a to z powodu np. jakiejś odporności rzekomo nabytej w wyniku stosowania amantadyny, a to jeszcze tam innych wymyślonych powodów. Tylko po to, żeby zarobić”

- przekonuje lekarz.

- „W związku z powyższym bym naprawdę prosił, aby ludzie, którzy mają odpowiednie wykształcenie, stopnie naukowe, nie wspierali pana doktora ekonomii, właściwie zachowującego się jak ekonom”

- dodaje.

Ekspert wskazał również, że żadne badania nie uzasadniają lockdownu.

- „Mówimy o życiu i zdrowiu milionów ludzi! Nie mogą to być jakieś wypowiedzi zupełnie z sufitu wzięte, musza być opatrzone podstawami naukowymi, jak choćby te, które są niezbędne w zarządzaniu lockdownu, który został wyklęty przez prawdziwych epidemiologów już dawno i powtórzono to wyklęcie”.

kak/Facebook