Jednym z wielkich świętych, którzy na ziemi zwyciężyli w swojej walce z szatanem był św. Antoni Opat. Diabeł nienawidził go za jego wielką świętość, dlatego próbował złamać go na wiele sposobów.

Historię heroicznych zmagań Antoniego najlepiej opisał św. Atanazy, biskup Aleksandrii. Jakie bitwy ze złym duchem stoczył i wygrał św. Antoni? Przeczytaj fragment relacji św. Atanazego z książki Paula Thigpena “Święci, którzy zwyciężyli szatana”.

Pobicie w grobowcu

Antoni, wiedząc z Pism, że nieprzyjaciel zna wiele forteli, zaczął surowo ćwiczyć się w ascezie. Wiedział, że skoro diabeł nie zdołał omamić jego serca rozkoszą ciała, spróbuje zwieść go innym sposobem. Diabeł bowiem kocha grzech. Chciał zatem przyzwyczaić się do surowszej ascezy.

W ten sposób więc umartwiając się, Antoni odszedł do grobowców, które znajdowały się z dala od wioski. I nakazawszy pewnemu swemu znajomemu, by po wielu dniach przyniósł mu chleb, sam wszedł do jednego z grobowców i zamknąwszy wejście, pozostał sam w środku. Nie mógł tego znieść nieprzyjaciel i przestraszył się, że niedługo również pustynia zaludni się ascetami. Pewnej nocy przyszedł z mnóstwem demonów i tak pobił Antoniego, że leżał on na ziemi bez głosu. Mówił, iż ból był tak ogromny, że rany przez ludzi zadane nie mogłyby być dla niego taką torturą.

WIĘCEJ HISTORII ŚWIĘTYCH, KTÓRZY WYGRALI Z SZATANEM ZNAJDZIESZ TUTAJ

Dzięki Bożej opatrzności (Pan bowiem nie pozostawia tych, którzy w Nim pokładają nadzieję) następnego dnia przybył ów znajomy, przynosząc mu chleb. Gdy otworzył drzwi i zobaczył, że leży on jak martwy na ziemi, podniósł go, zaniósł do Domu Pańskiego we wsi i położył na ziemi. Wielu krewnych i ludzi z wioski usiadło dokoła niego, jak dokoła zmarłego.

Niezłomny wojownik Pana

Około północy Antoni przyszedł do siebie i zbudził się. Gdy zobaczył, że wszyscy śpią i tylko ów znajomy czuwa, skinął na niego, aby podszedł, i nakazał, by podniósł go i nie budząc nikogo, zaniósł do grobu.

Gdy więc ów człowiek go zaniósł i drzwi jak zwykle zostały zamknięte, pozostał sam wewnątrz. A jako że nie mógł ustać po ciosach zadanych mu przez demony, położył się i modlił. Gdy skończył się modlić, krzyczał: „To jestem ja, Antoni, nie uciekłem przed waszymi razami. Nawet jeśli zadacie mi większy ból, nic mnie nie oddzieli od miłości Chrystusa”. Potem śpiewał psalm: „Chociażby stanął naprzeciw mnie obóz, moje serce bać się nie będzie”.

Tak myślał i mówił asceta. Ale nieprzyjaciel, który nienawidzi dobra, zdziwiony, że i po takich ciosach ośmielił się on wrócić, zwołał swoje psy i wzburzony wołał: „Widzicie, że ani nieczystością, ani razami go nie pognębiliśmy, ale jest wobec nas zuchwały. Podejdźmy go inaczej”.

Atak wściekłych zwierząt

Diabeł z łatwością może przybierać rozmaite kształty. Nocą więc taki łoskot uczyniły, że wydawało się, iż całe to miejsce się trzęsie. Demony, jakby rozniosły cztery ściany grobowca, weszły przez nie, przemieniając się w zjawy zwierząt i gadów. Całe miejsce natychmiast wypełniło się wyobrażeniami lwów, niedźwiedzi, leopardów, byków, wężów, żmij, skorpionów i wilków.

Każde z nich poruszało się według swojej postaci. Lew ryczał, zdając się podchodzić, byk bódł rogami, żmija nie zbliżała się, pełzając, a wilk, atakując, zatrzymywał się. Przerażający był szał tych wszystkich zjaw i ich ryki.

A Antoni, chłostany i kąsany przez nie, odczuwał straszny ból całego ciała, lecz leżał w duchu niewzruszenie, czuwając. Jęczał z bólu, jednak przytomny, szydził z nich, mówiąc: „Gdybyście miały jakąś moc, wystarczyłoby, żeby przyszedł jeden z was. Odkąd jednak osłabił was Pan, próbujecie jakoś mnogością wzbudzać strach. Znakiem waszej słabości jest to, że przyjmujecie kształty dzikich stworzeń”. Śmiało powiedział jeszcze: „Jeśli macie moc i siłę nade mną, nie czekajcie, ale ruszcie na mnie. Jeśli nie macie mocy, dlaczego na próżno przeszkadzacie? Pieczęcią i bezpiecznym murem jest dla nas wiara w Pana”. Po wielu wysiłkach demony zgrzytały przeciw niemu zębami, bo nie one nim, lecz on nimi się bawił.

WIĘCEJ O ZWYCIĘSKICH BITWACH ŚWIĘTYCH Z SZATANEM PRZECZYTASZ W KSIĄŻCE “ŚWIĘCI, KTÓRZY ZWYCIĘŻYLI SZATANA”

Tekst został opracowany na podstawie książki “Święci, którzy zwyciężyli szatana”, wydawnictwo Esprit