Na swoim vlogu „Bez sloganu” dwaj franciszkanie – o. Leonard i o. Franciszek – odpowiadają na przysyłane przez internautów pytania. Tym razem na tapetę wzięli przyjaźnie pomiędzy księżmi a kobietami. Jedna z fanek bloga napisała, że ma z duchownym przyjacielskie relacje, ale od razu przyczepiono jej etykietkę „kochanki księdza”.

„Coś w tych stereotypach jest, że jak ktoś zobaczy księdza idącego z dziewczyną, to w swoich oczach widzi... No właśnie, pytanie czy ten ktoś nie patrzy przez pryzmat własnego doświadczenia...” - mówi o. Leonard. Wtóruje mu o. Franciszek: „W myśl przysłowia, głodnemu chleb na myśli”. Franciszkanin dodaje, że często ludzie projektują własne problemy z zakochaniem czy wiernością na innych. Zakonnicy zastanawiają się jednak, czy takie podejrzenia nakazywałyby duchownym nie mieć żadnych relacji z ludźmi. „Tak dojdziemy do absurdów” - oburza się o. Franciszek.

Franciszkanie uważają, że przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest nie tylko możliwa, ale także potrzebna i konieczna. Dlaczego? Zobacz odcinek „Bez sloganu”.

MBW