Polska "podważa cały dorobek polsko-niemieckiego porozumienia od 1990 r."- uważa Dietrich Schroeder w tekście na łamach "Maerkische Oder-Zeitung". Jest to komentarz w sprawie polskich roszczeń reparacyjnych za II wojnę światową. Autor komentarza zastanawia się, czy możliwe są jeszcze partnerskie relacje naszego kraju z zachodnim sąsiadem. 

"Żądając rzekomo zaległych reparacji za zakończoną ponad 70 lat temu drugą wojnę światową, przedstawiciele partii PiS kwestionują to, co zjednoczone Niemcy i demokratyczna Polska osiągnęły od 1990 roku na polu pojednania i współpracy"-czytamy na łamach frankfurckiej gazety. 

Według autora komentarza, czołowi przedstawiciele partii rządzącej obecnie Polską zarzucają Niemcom unikanie odpowiedzialności za II wojnę światową, co jest "irytujące". 

"Na szczęście na wschód od Odry są też ludzie, którzy reprezentują zupełnie inne stanowisko"- podkreśla Dietrich Schroeder. Autor przypomina w kontekście roszczeń reparacyjnych, że to Niemcy pomogli Polsce, udzielając poparcia dla rozszerzenia UE na Wschód oraz wejścia naszego kraju do NATO. 

Kwestia odszkodowań za II wojnę światową powróciła latem ubiegłego roku. W swoim wystąpieniu na konwencji Prawa i Sprawiedliwości prezes tej partii, Jarosław Kaczyński przypomiał o tej sprawie. We wrześniu ubiegłego roku opublikowana została ekspertyza Biura Analiz Sejmowych, z której wynika, że roszczenia nie podlegają przedawnieniu, co więcej: Polska nigdy się ich nie zrzekła. 

yenn/DW.com, Fronda.pl