Zbigniew Kuźmiuk

Komisja nie ma planu B w przypadku zablokowania Funduszu Odbudowy w którymś z 27 krajów UE

1. Wczoraj na nadzwyczajnym posiedzeniu komisji budżetowej w PE, odbyła się debata z komisarzem d/s budżetu Johannesem Hahnem na temat przygotowań KE do uruchomienia finansowania Planu Odbudowy.
Komisarz stwierdził, że KE przyjęła już mapę drogową działań, które już realizuje i które podejmie po ratyfikacji sytemu zasobów własnych przez wszystkie 27 państw członkowskich, miedzy innymi w maju poda listę banków ze wszystkich krajów UE, które będą zaangażowane w realizację tego przedsięwzięcia.


Komisarz Hahn poinformował także, że około 1/3 obligacji emitowanych w ramach Planu Odbudowy (około 250 mld euro w cenach bieżących), będą to tzw. zielone obligacje, które są szczególnie cenione przez inwestorów, a także, że około 13% wartości całego Planu odbudowy czyli około 100 mld euro (Fundusz w będzie miał wartość 800 mld euro w cenach bieżących), to będą środki przekazane krajom członkowskich w postaci zaliczek na realizację projektów zapisanych w Krajowych Planach Odbudowy.

2. Zabierałem głos w tej debacie, przypomniałem, że dotychczasowy system zasobów własnych oparty głównie na składce uzależnionej od DNB każdego kraju członkowskiego, jest systemem prostym, przejrzystym i sprawiedliwym, bo zamożniejsze kraje płacą więcej, niż państwa mniej zamożne (choć system rabatów dla kilku najzamożniejszych krajów na ponad 8 mld euro rocznie, go zaburza - chodzi o Niemcy z kwotą 3,7 mld euro, Holandię 1,9 mld euro, Szwecję 1,1 mld euro, Austrię 0,57 mld euro i Danię 0,38 mld euro).
Podkreśliłem, że jesteśmy gotowi do dyskusji nad nowymi propozycjami w zakresie zasobów własnych, jednak w pierwszej kolejności powinny to być obciążenia dotyczące instytucji finansowych i transnarodowych korporacji, korzystających z rajów podatkowych na trenie UE, albo nawet unikające płacenia podatków na terenie UE (a więc w pierwszej kolejności powinien to być podatek cyfrowy, czy podatek od transakcji finansowych).

3. Zwróciłem uwagę, że KE proponuje w pierwszej kolejności podatek od nieprzetworzonego plastiku, czy przejęcie od państw narodowych wpływów z systemu ETS z jednoczesną likwidacją darmowych pozwoleń do emisji, co w oczywisty sposób uderzy w mniej zamożne kraje.
Żeby nie być gołosłownym mój kraj Polska, płaci teraz składkę w wysokości z tytułu DNB, która stanowi ok.4 % całości wpłat, a przypadku podatku od nieprzetworzonego plastiku będzie to przynajmniej 6% przewidywanych wpływów, natomiast w przypadku wpływów z ETS, będzie to aż 11% wpływów, a jesteśmy przecież krajem, w którym dochód per capita wynosi zaledwie 77% średniej UE.
W tej sytuacji trudno sobie wyobrazić, żeby mniej zamożne kraje członkowskie zgodziły na takie dodatkowe obciążenia i zapytałem, czy KE już zrezygnowała z solidarnościowego systemu zasilania unijnego budżetu jak to było do tej pory i idzie w stronę systemu, gdzie mniej zamożni są obciążani mocniej niż ci bogatsi?
Zapytałem także komisarza Hahna, czy KE ma „plan B” w sytuacji gdyby blokada ratyfikacji Funduszu Odbudowy poprzez skargę do niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego się przedłużała (Trybunał wstrzymał ratyfikację do czasu merytorycznego rozpatrzenia skargi, a to może trwać przynajmniej kilka miesięcy)?

4. Komisarz zapewniał, że KE chce bardziej zrównoważonego nowego systemu zasobów własnych i będzie się starała zapewnić taką ich strukturę, żeby kraje mniej zamożne jednak nie były obciążane zbyt mocno.
Komisarz także przyznał ,że KE nie ma żadnego „planu B” i liczy na to, że ratyfikacja nowych zasobów własnych w 27 krajach członkowskich zakończy się najdalej do końca czerwca i w związku z tym emisja obligacji finansujących Fundusz Odbudowy rozpocznie się już w lipcu tego roku.