Jeśli chcemy zapobiec III wojnie światowej, powinniśmy przyjmować Komunię św. na kolanach i na język, a nie na rękę – twierdzi kanadyjski ksiądz Mark Goring. „Czy przyjmowanie Eucharystii na kolanach naprawi wszystkie problemy świata? Myślę, że tak” – przekonuje duchowny.

„Nie wiem, czy jesteśmy na krawędzi III wojny światowej. Z pewnością nie chcę nikogo przestraszyć, ale wiem, że to, co robimy jako ludzie, jest złe w oczach Boga” – mówi ks. Goring w refleksji wideo zamieszczonej na YouTube. Powołując się na Biblię duchowny stwierdza, że „Bóg zsyła karę, gdy Jego lud błądzi”.

Zdaniem ks. Goringa nie powinniśmy zwlekać z błaganiem Boga o Jego miłosierdzie. Zamiast różnych oświadczeń i kolejnych dokumentów „Kościół powinien wyrazić naszą skruchę przed Panem i błagać o miłosierdzie w konkretny, namacalny sposób”. Dlatego Kościół powinien powrócić do przyjmowania Eucharystii na język, klęcząc – „jako znak naszej skruchy, znak uznania i adoracji naszego Pana w Eucharystii”. Dalej duchowny dodaje: „Wierzę, że ten prosty, ale realny gest może zapobiec wojnom”.

Ks. Goring powołuje się przy tym na fragment Apokalipsy mówiący o aniołach, którzy „stanęli wokół tronu (...) i na oblicza swe padli prze tronem, i pokłon oddali Bogu” (Ap 7,11). Zachęca widzów do sięgnięcia po artykuł opublikowany na watykańskiej stronie internetowej, który „mówi o historii przyjmowania Komunii św. w nabożny sposób i adorowaniu Pana przed Jego przyjęciem”.

Artykuł podkreśla fakt dość wczesnego wprowadzenia praktyki przyjmowania Komunii św. na język, by uniknąć opuszczania cząsteczek eucharystycznych na ziemię i zwiększyć „nabożeństwo dla rzeczywistej obecności Chrystusa w sakramencie Eucharystii”. Cytowani są św. Augustyn, św. Tomasz z Akwinu, św. Jan Paweł II, dając w ten sposób „kontekst”, w którym „ojciec święty, Benedykt XVI, zaczął udzielać wiernym Ciało Chrystusa umieszczając je bezpośrednio na język wiernych, gdy pozostają na klęczkach”.

jjf/LifeSiteNews.com, vatican.va