Wczoraj fanów skoków narciarskich zszokowała informacja o wykluczeniu z Turnieju Czterech Skoczni wszystkich polskich sportowców. Powodem był lekko pozytywny test na koronawirusa u Klemensa Murańki. Ten sam Murańka wczoraj wieczorem dowiedział się, że drugi test okazał się negatywny.

Głos w sprawie zabrał Adam Małysz, który pełni funkcję dyrektora ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w PZN. „Nie zostawimy tego bez echa” – powiedział były skoczek komentując wykluczenie polskich zawodników.

W rozmowie na antenie TVP Info dodał, że związek składa oficjalny protest i czekamy na wyniki powtórzonych testów. Podkreślił, że sprawą zainteresował się sam premier Morawiecki oraz Ministerstwo Sportu.

Poczują przede wszystkim, co to jest Polska i że skoki to jest zimowy sport narodowy”

- mówił Małysz dodając, że nie można robić takich rzeczy, że izolowany jest cały zespół, podczas gdy oni:

[…] w tym momencie mogą chodzić na stołówkę jeść, bo nie dostali od niemieckiego sanepidu żadnego zakazu”.

dam/TVP Info,Fronda.pl