- „Osoby zaangażowane w korupcję tworzyły rezolucje, które atakowały Polskę. Wiemy też, że przyjmowały łapówki, jeśli chodzi np. o rezolucję przeciwko Algierii. Jedna poprawka w rezolucji kosztowała 50 tys. euro, było ich 147”
- wskazał Dominik Tarczyński w rozmowie z TVP Info.
#Jedziemy. Ile skorumpowani europarlamentarzyści biorą za poprawkę w PE?#wieszwięcej #KatarGate pic.twitter.com/v0t3HuCq9k
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) January 23, 2023
W programie „Jedziemy” Michała Rachonia poseł Marek Suski zauważył, że mający być świątynią praworządności Parlament Europejski okazał się stajnią Augiasza.
- „Gdzie poszły setki milionów rosyjskich łapówek, by coś załatwić w PE - nie wiemy. Wiemy, że rząd polski bardzo się nie podoba w Moskwie. Być może też w tym celu, by Polska była chłostana w PE i będzie współpraca przy próbie obalenia rządu Zjednoczonej Prawicy tych, którzy są kupieni, z tymi, którzy kupują”
- zauważył polityk.
- „Jest prawdopodobne, że Rosja płaciłaby, żeby atakować Polskę. Tak na przykład zależałoby im na zamknięciu kopalń i oparciu się na rosyjskim gazie”
- dodał.