Prezes PiS wszedł na mównicę, a pytany o to, w jakim trybie chce wystąpić, odpowiedział, że „jest taki tryb, jeśli ktoś kogoś obraża”.

„Ja nie wiem, kim byli pana dziadkowie, ale wiem jedno, pan jest niemieckim agentem, po prostu niemieckim agentem” – powiedział Kaczyński zwracając się do Donalda Tuska.