Na łamach tygodnika „Rzeczpospolitej” – „Plus Minus” Tomasz Terlikowski przekonuje, że w tle doniesień o możliwej abdykacji „toczy się autentyczny proces powolnej, ale systematycznej utraty sterowności Stolicy Apostolskiej, a w mniejszym stopniu utraty wiarygodności samego Franciszka”.

Publicysta przywołuje przywrócenie przez papieża do godności kardynalskiej Angela Becciu, który został zaproszony na konsystorz, mimo że nie opublikowano żadnego oficjalnego stanowiska na temat malwersacji finansowych, o które go oskarżano.

- „Telefon, brak wyjaśnień i cyk – jest nowa rzeczywistość. Jak ma to budować zaufanie do decyzji papieskich?”

- pyta Terlikowski.

Zaufania do papieża Franciszka nie buduje z pewnością jego postawa wobec wojny na Ukrainie. Ostatnio kolejny raz Ojciec Święty zszokował świat nazywając „niewinną ofiarą” Darię Dugin, propagandystkę Kremla i córkę głównego ideologa Putina, która zginęła w zamachu pod Moskwą. Tym razem Watykan postanowił opublikować oficjalne oświadczenie, w którym zapewniano, że wypowiedź Franciszka nie miała charakteru politycznego.

- „Tyle że jeśli chcieć potraktować te słowa poważnie, to trzeba przyjąć, że papież albo nie wiedział, kim była Dugina (a jednak się wypowiedział), albo nie jest w stanie wyrazić myśli w taki sposób, by stała się ona zrozumiała dla innych. Obie możliwości są dla kogoś, kto sprawuje taki urząd, dyskwalifikujące”

- pisze Terlikowski.

Zaznacza przy tym, że nie da się obronić tezy o apolityczności papieskich wypowiedzi po tym, jak sam Franciszek mówił o „ujadaniu NATO pod drzwiami Rosji”.

- „Widać, że Watykan nie jest obecnie sterowany pewną ręką, że kurialiści na własną rękę próbują ratować, co się da, niekiedy (nawet wówczas, gdy mają rację) świadomie bądź nie ośmieszając papieża. To wszystko (pozostawiając na boku wymiar teologiczny, bo wierzę w obecność Ducha Świętego nad Kościołem) każe zapytać: czy leci z nami pilot? Czy ktoś to jeszcze kontroluje?”

- wskazuje autor.

W ocenie Tomasza Terlikowskiego należy dziś zadawać sobie pytania o konieczność reformy zarządzania Kościołem, w tym o konieczność papieskiej emerytury.