Wroński oświadczył jeszcze o godz. 19.14, że MSZ zna działania konsula z Betlejem, ale nie wspiera ich ani organizacyjnie, ani finansowo. Ot, pan konsul – taki trochę Uber-dyplomata – wpadł na pomysł, że wywiezie ludzi za pieniądze. A MSZ, jak przystało na nowoczesne państwo, umyło ręce, mówiąc: „Przecież granice są otwarte, niech jadą pieszo”.

Tymczasem w internecie zawrzało. Obywatele pytali: „Czy rząd Rzeczypospolitej rzeczywiście każe swoim obywatelom płacić za ucieczkę z wojny?”. Komentarze leciały szybciej niż rakiety nad Tel Awiwem. I nagle, jak grom z jasnego nieba: Jan Grabiec, szef KPRM, zmienia narrację – teraz już MSZ organizuje ewakuację, i oczywiście będzie ona bezpłatna! Przynajmniej tak obiecuje. Pytanie, czy dotrzyma obietnicy...

„Powrót do kraju jest nieodpłatny” – napisał na platformie X o godz. 19.46 Grabiec, zapewne po tym, jak pół internetu obśmiało rząd za wystawianie faktur za ratowanie życia obywateli.

- Panie ministrze. Proszę uzgodnić komunikację konsula RP Jacka Biegały z osobami, które są w Izraelu, który napisał im coś zupełnie innego. Ktoś kłamie w imieniu rządu RP - odpowiedział mu Michał Romanowski.

To nie refleksja – to panika polityczna w trybie pilnym. Bo przecież gdyby nie medialny lincz, być może nadal MSZ stałby z boku i tłumaczył, że można sobie „wykupić miejsce w ewakuacyjnym pakiecie premium z przesiadką w Tabie”.

Polityczna groteska w wykonaniu rządu Donalda Tuska

Etap 1: MSZ – „Ewakuujcie się, ale zapłaćcie”.
Etap 2: Konsul – „Mogę wam załatwić wyjazd, tylko zróbcie mi przelew”.
Etap 3: Ludzie – „Czy to państwo z dykty, czy biuro podróży?”
Etap 4: Grabiec – „Bez paniki, wszystko będzie za darmo!”
Etap 5: Satyrycy – „Tylko czekać na bon turystyczny na wojnę”.

Nie trzeba być kabareciarzem, by dostrzec tragikomizm tej sytuacji. Najpierw Polakom serwowano komercyjny model ewakuacji, potem – gdy zrobiło się naprawdę gorąco, nie tylko na Bliskim Wschodzie, ale i w komentarzach – rząd „zorientował się”, że może jednak nie wypada kasować obywateli za powrót z piekła.

Co za żenujący "spektakl" w wykonaniu ludzi Tuska! Ktoś zajmie wiążące stanowisko w tej sprawie?