Ponad 400-stronnicowy dokument badaczki Marthy Patricii Moliny przedstawia sytuację Kościoła katolickiego pod dyktaturą prezydenta Daniela Ortegi i Rorsarii Murillo – jego małżonki, a zarazem wiceprezydenta. Jest to już siódme wydanie tego raportu. Zostały do niego dołączone listy napisane przez ofiary reżymu oraz organizacje religijne, które są świadectwem brutalności prześladowań księży, zakonnic i osób świeckich. Sáenz podarowała też papieżowi nikaraguańską kawę.

Sáenz spotkała się 2 X z Leonem XIV na audiencji z uczestnikami watykańskiej konferencji poświęconej imigrantom i uchodźcom. „Mam nadzieję, że papież będzie kontynuował swoje wsparcie w globalnym potępieniu [dyktatury], gdyż milczenie jedynie umożliwia przestępcom dalsze wyrządzanie krzywd – powiedziała Sáenz. –Moim zamiarem jest także, by świat dowiedział się o tym, co dzieje się w Nikaragui, gdzie przestępcy, którzy zmuszają ludzi, by nazywali ich prezydentem i wiceprezydentem, mają cały kraj (który nie ma broni, by się bronić) w swoich rękach”.

Sáenz po ucieczce z Nikaragui działa na rzecz pomocy imigrantom w USA w ramach założonej przez siebie organizacji Nicaraguans in the World Texas Inc. Działaczka powiedziała, że sprzeciwiający się reżymowi w jej kraju są „więzieni w nieludzkich warunkach” i są poddawani „poniżającemu traktowaniu i torturom”. Dotyczy to zarówno osób świeckich, jak i kapłanów. Wyraziła też przekonanie, że gdyby się powiodło obalenie dyktatury, to „1 milion Nikaraguańczyków rozproszonych po świecie wróciłby jutro”.

Zadowolenie z przekazania raportu papieżowi wyraziła sama jego autorka – Martha Patricia Molina. „Represje trwają codziennie i ważne jest, by Stolica Apostolska wiedziała, że wszystko jest dokumentowane” – powiedziała w rozmowie z ACI Prensa. Dodała też, że nikaraguański Kościół jest w „całkowitej łączności duchowej z papieżem i zjednoczony w modlitwie, mimo przeciwności i represji”.

Siódme wydanie raportu obejmuje okres od kwietnia 2018 r. do lipca 2025 r. i wylicza 1.010 znanych ataków na Kościół katolicki w tym czasie ze strony reżymu Ortegi. Dokumentuje też zakaz 16.564 procesji katolickich i innych wydarzeń religijnych w Nikaragui.

Sáenz spotkała się w Watykanie z księżmi, którzy zostali wygnani z Nikaragui i wyraziła nadzieję na spotkanie z biskupem Rolandem Álvarezem, który był w podróży. Bp Álvarez został wygnany z Nikaragui w styczniu 2024 r. po spędzeniu 500 dni w więzieniu oskarżony o „zdradę” i jest symbolem prześladowania Kościoła katolickiego w państwie pod rządami Ortegi, który pozbawił go też obywatelstwa.

Reżym Ortegii zaczął prześladować Kościół katolicki w odwecie za wsparcie pokojowych protestów antykomunistycznych z kwietnia 2018 r. Organization of American States podaje, że represje wymierzone w pokojowych demonstrantów zakończyły się śmiercią co najmniej 355 osób. Prześladowania chrześcijan przybrały na sile w 2022 r., kiedy Ortega oskarżył Kościół o próbę zamachu stanu przy wykorzystaniu biskupów w Nikaragui. W represji zamknięto i zajęto uniwersytety katolickie, katolickie kanały telewizyjne i stacja radiowe, przejęto konta bankowe oraz inne dobra Kościoła. Jednocześnie zakazując procesji katolickich i innych obchodów świąt kościelnych, Ortega wygnał księży i biskupów z kraju.