Katarzyna Lubnauer rozmawiała z przedstawicielami mniejszości niemieckiej m.in. o organizacji zajęć i liczbie godzin lekcyjnych z języka mniejszości.
- „Jednym z naszych priorytetów było, żeby ten język niemiecki przywrócić. To jest też taki gest powracania do normalnych stosunków, jeśli chodzi o mniejszość niemiecką”
- stwierdziła wiceminister edukacji.
➡️Sekretarz stanu w MEN @KLubnauer spotkała się dziś z przedstawicielami mniejszości niemieckiej. Spotkanie dot. m. in. organizacji zajęć i liczby godzin lekcyjnych z języka mniejszości.
— Ministerstwo Edukacji Narodowej (@MEN_GOVPL) January 19, 2024
💬 Jednym z naszych priorytetów było, żeby ten język niemiecki przywrócić. To jest też taki… pic.twitter.com/K8wpNolR73
Do jej wypowiedzi odniósł się poseł PiS Paweł Jabłoński.
- „A nauczanie języka polskiego w Niemczech, którego cały czas nie ma tam na równym poziomie? Oj tam, oj tam… Ostrzegaliśmy, że für Deutschland to ich program?”
- napisał polityk.
🟧 Mentalność służalcza – odcinek kolejny i niestety nie ostatni...
— 🇵🇱 Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) January 21, 2024
„Jednym z NASZYCH PRIORYTETÓW było, żeby ten język niemiecki przywrócić” – ćwierka @KLubnauer z Platformy. Minister POLSKIEGO rządu.
„Powrót do normalnych stosunków”.
A nauczanie języka polskiego w Niemczech,… pic.twitter.com/FEYQVAkP1x
Rzecznik PiS Rafał Bochenek pyta, czy wiceminister w ramach „powrotu do normalności” uzgodniła również podobną decyzję ze strony niemieckiego rządu.
- „Bo wydaje się, że tego typu działania powinny być przeprowadzane symetrycznie… wtedy byłoby normalnie. W przeciwnym razie jaki mamy w tym interes, aby Polacy finansowali takie zajęcia?”
- pyta polityk.
"Normalność" w Niemczech to łamanie polsko-niemieckiego traktatu z 17.06.1991 r. Do dziś nie ma w Niemczech ani jednej szkoły z językiem polskim ojczystym. Polskie dzieci w Niemczech nie mogą uczyć się języka ojczystego od 33 lat, a w Polsce niemieckie dzieci mogą. Brak symetrii. https://t.co/Barc3kk6mA
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) January 21, 2024
