Projekt ten jest już realizowany od 15lat przez małą wspólnotę chrześcijańską w Libanie, którą stanowi dosłownie garstka wyznawców Jezusa Chrystusa.

Ich celem jest stworzenie największego różańca na świecie, który masłużyć modlitwie w intencji pokoju i Libanu.

- Rozmiary „koralików” różańca są imponujące. 5 metrów długości i 3 metry szerokości. Każda z 59 odlanych z betonu kapliczek otwarta jest z dwóch stron. Ma to umożliwić pielgrzymom przechodzenie przez kapliczki w rytmie modlitwy „Zdrowaś Mario” – czytamy na portalu aleteia.org.

Cała idea zrodziła się w głowie jednego z Libańczyków, z zawodu dentysty-protetyka, który przez pomyłkę w nazwisku niesłusznie został osadzony w więzieniu. Tam właśnie wpadł na pomysł, aby zbudować sanktuarium maryjne a wraz z nim największy na świecie różaniec kształtem przypominający kontury Libanu.