Były sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP stwierdził w rozmowie z wprost.pl., że obecnie „wszystkie działania w Prawie i Sprawiedliwości podporządkowane są temu, co się wydarzy za rok, czyli wyborom parlamentarnym”. I dodał: „Jest myślenie w partii, że trzeba te wybory wygrać. Jeśli PiS zwycięży, wówczas pomyśli o kandydacie na prezydenta”.

Jednocześnie jednak Łapiński ujawnił, że wewnątrz partii rządzącej, jako o głównych kandydatach na urząd przyszłego prezydenta RP „mówi się o Mateuszu Morawieckim, o Beacie Szydło, o marszałek Sejmu Elżbiecie Witek”.

„Każda z tych osób może być rozważana, ale to dziś nie jest najważniejsza sprawa w PiS”  -skonstatował Krzysztof Łapiński.