Wciąż nie milkną echa listu metropolity łódzkiego kard. Grzegorza Rysia, w którym ten przekonywał, iż zgodnie z katolicką nauką społeczną „każdy człowiek ma prawo wybrać sobie miejsce do życia”. Internauci zestawili kontrowersyjną wypowiedź polskiego hierarchy z wywiadem, którego w ub. roku dziennikowi „Il Tempo” udzielił kard. Gerhard L. Müller. Teolog szeroko wyjaśnił w nim katolickie podejście do problemu nielegalnej migracji.

- „Kościół musi bronić ludzkiej godności wszystkich ludzi, w tym nielegalnych migrantów. Należy jednak pamiętać, że nikt nie ma prawa mieszkać tam, gdzie chce. Interweniowanie w sprawie nielegalnej imigracji nie jest wcale sprzeczne z prawami człowieka”

- podkreślił.

Kard. Müller był pytany, czy czymś sprzecznym z chrześcijaństwem jest odsyłanie nielegalnych migrantów do krajów, z których przybyli.

- „Absolutnie nie. W obliczu nielegalnej imigracji państwo ma prawo odesłać ludzi do krajów ich pochodzenia, jeśli nie grozi im tam utrata życia”

- powiedział.

- „Musimy pomagać krajom rozwijającym się, ale nie możemy myśleć, że na przykład cała ludność Afryki może przenieść się do Europy, żeby rozwiązać istniejące problemy. Państwo ma prawo do obrony swoich granic i przywrócenia praworządności. Ci, którzy giną na morzu i znajdują się w sytuacji kryzysowej, muszą zostać uratowani, ale zasady dotyczące ustanowienia legalnej imigracji to zupełnie inna sprawa”

- dodał.

Dopytywany o podejmowane wobec nielegalnych migrantów działania włoskiego rządu purpurat wskazał, że ten „ma prawo rozwiązywać problemy związane z masową imigracją za pomocą wszelkich legalnych środków”.

- „Powtarzam: nie ma naturalnego prawa do życia gdziekolwiek sobie tego życzymy”

- podkreślił.