Mogąca się pochwalić 384 głosami oddanymi na nią w wyborach samorządowych, stargardzka radna KO Monika Kirschenstein oburzyła się, bo w czasie spaceru usłyszała, że „Syn Boży stał się człowiekiem”.
- „Czy mamy w Stargardzie za mało kościołów? Katole są w szkołach, przedszkolach, pod pomnikim w centrum miasta, chodzą po ulicach w procesjach. Teraz zaanektowali park Chrobrego i Teatr Latni SCK”
- napisała w mediach społecznościowych.
Na koniec postanowiła jeszcze… posłużyć się pytaniem, które wedle legendy i powieści Sienkiewicza Piotr miał zadać Chrystusowi.
- „Qvo Vadis Stargardzie?!?”
- pochwaliła się elokwencją reprezentantka Koalicji Obywatelskiej.
Po czasie, w reakcji na oburzenie wpisem, Kirschenstein zmieniła słowo „katole” na „katolicy”.