Dwa dni temu TVN pokazał absurdalny materiał, który miał udowodnić, że rząd sprowadza węgiel, który… się nie pali.
- „Ogrodnik z Chrzypska Wielkiego kupił węgiel do ogrzewania tuneli z kwiatami. Surowiec pochodzi z Australii. Problem w tym, że nie chce się palić”
- ogłosili dziennikarze.
Reporterzy na poparcie swojej tezy zaprezentowali eksperyment. Próbowali rozpalić rozłożony na łopacie węgiel opalając go przez kilkadziesiąt sekund palnikiem gazowym. Najwyraźniej materiał jest bardzo przekonujący, bo udostępnił go nawet rzecznik prasowy Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec.
Rząd sprowadził węgiel który się nie pali? Kto poniesie za to odpowiedzialność? https://t.co/HBuDPDrBq5
— Jan Grabiec (@JanGrabiec) October 19, 2022
Głos postanowiła zabrać Polska Grupa Energetyczna.
Sprawdziliśmy. To nie jest węgiel dostarczony przez PGE Paliwa. Trudno jednak ocenić jego parametry patrząc na przyjętą przez redakcje @tvn24 "metodę badawczą", raczej niespotykaną w laboratoriach, które badają sprowadzany przez PGE węgiel, co myślicie? 😀
— Polska Grupa Energetyczna (@Grupa_PGE) October 20, 2022
- „Sprawdziliśmy. To nie jest węgiel dostarczony przez PGE Paliwa. Trudno jednak ocenić jego parametry patrząc na przyjętą przez redakcję TVN24 metodę badawczą, raczej niespotykaną w laboratoriach, które badają sprowadzany przez PGE węgiel, co myślicie?”
- zażartowali autorzy wpisu na Twitterze.
Najwyraźniej autorzy reportażu myśleli, że węgiel kamienny można rozpalić niczym brykiet, na wolnym powietrzu, bez cugu, przez chwilę przytrzymując nad nim palnik.
- „Nie wiem który idiota wpadł na pomysł przypiekania węgla palnikiem gazowym. Żaden węgiel w takich warunkach nie będzie się palił. Niestety obawiam się że to celowa szopka a fachową opinią, która to zdemaskuje, nikt tu nie jest zainteresowany [pisownia oryginalna – przyp. red.]”
- komentuje profil „Czyste Powietrze” na Twitterze.
Nie wiem który idiota wpadł na pomysł przypiekania węgla palnikiem gazowym. Żaden węgiel w takich warunkach nie będzie się palił.
— Czyste Ogrzewanie (@CzysteCieplo) October 19, 2022
Niestety obawiam się że to celowa szopka a fachową opinią, która to zdemaskuje, nikt tu nie jest zainteresowany.
- „Są 2 możliwości:
1) Redaktorzy TVN 24 nigdy nie mieli do czynienia z piecami węglowymi i nie wiedzą, że gość ich robi w konia
2) Mieli, ale dla celów propagandowych rżną głupa na całego”
- wyjaśnia inny internauta.
Są 2 możliwości:
— SongMun - mindphaser (@SongMun67) October 19, 2022
1) Redaktorzy TVN 24 nigdy nie mieli do czynienia z piecami węglowymi i nie wiedzą, że gość ich robi w konia
2) Mieli, ale dla celów propagandowych rżną głupa na całego
Stawiam na pkt 2
https://t.co/n7zrlEzFwr
Do debili ze @SzkKontaktowe.go i ich widzów:
— Marek_Aureliusz🇵🇱 (@wolnyrozum) October 19, 2022
Spalanie węgla następuje wyłącznie wtedy, kiedy temp. ok. 500 st. C wyzwoli ze stałej frajcji substancję lotną węglowodorów. Bez rozżarzenia węgla i stałego podtrzymywania żaru węgiel nigdy nie będzie się palić. pic.twitter.com/GcHpRS0GDg
Próbowaliście rozpalić węgiel kamienny leżący na łopacie, na otwartym powietrzu, przy wiejącym wietrze, przypalając go z góry palnikiem przez 30 sekund? #jprdl 🤦♂️
— Grzegorz Lisiński (@g_lisinski) October 19, 2022