6 kwietnia 2004 roku zakończyła się trwająca cztery dni obrona ratusza w irackim mieście Karbala, operacja znana również jako obrona City Hall.

Doszło wówczas do serii potyczek pomiędzy polskimi i bułgarskimi żołnierzami, a szyickimi rebeliantami z Armii Mahdiego. Rebeliantom przewodził szyicki duchowny Muktada as-Sadr, zaś polscy i bułgarscy żołnierze zostali skupieni w Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe dowodzonej przez ppłka Tomasza Domańskiego oraz kpt. Grzegorza Kaliciaka.

Walki wybuchły w dniu ważnego szyickiego święta pod nazwą Aszura. Święto to dla szyitów jest upamiętnieniem śmierci wnuka Mahometa Husajna ibn Alego ibn Abi Taliba, który zmarł zabity przez sunnickich Umajjadów właśnie pod Karbalą. Jedną z tradycji szyitów jest pielgrzymowanie do Karbali i lamentowanie nad śmiercią Husajna.

W 2004 roku z okazji Aszury do Karbali zaczęli masowo ściągać szyiccy pielgrzymi, stanowiący większość mieszkańców Iraku. Wobec tego faktu komendant miejscowej policji irackiej zwrócił się o pomoc do stacjonujących w okolicy sił międzynarodowych. Po kilku godzinach ze znajdującej się w mieście bazy „Juliet” do ratusza w Karbali przybyły polskie siły szybkiego reagowania.

Ratusz w Karbali był dużym budynkiem, w którym rezydowały także lokalne władze, policja, znajdowało się tam również więzienie.

Pierwsze walki rozpoczęły się około godziny pierwszej w nocy. Już wówczas por. Kląskała z bazy „Juliet”, dowódca sił szybkiego reagowania, zwrócił się z prośbą o dostarczenie amunicji do ratusza.  Na miejsce walk przybył zatem z bazy "Lima" pluton sił szybkiego reagowania z zapasem amunicji pochodzącej z „Juliet” oraz trzema lekko opancerzonymi samochodami Honker, 12 żołnierzami w samochodzie Star z plutonu ochrony kompanii logistycznej 17 WBZ, a także pojazd medyczny wraz z pielęgniarką.

Po przybyciu do ratusza żołnierze znaleźli się w środku ciężkich walk o budynek. W międzyczasie zmianie uległy rozkazy, w związku z czym żołnierze z bazy „Lima” musieli natychmiast wrócić do swojej nominalnej bazy w Al Hilla.

W ratuszu pozostało 14 polskich żołnierzy, pielęgniarka, 3 Honkery, 1 samochód ciężarowy Star oraz 8 żołnierzy bułgarskich z bazy „Kilo”, jak również dwa bułgarskie pojazdy opancerzone BRDM-2.
Następnego dnia (4 kwietnia 2004 roku) w wyniku zakrojonej na szeroką skalę serii zamachów dokonanych przez oddziały Armii Mahdiego, w wyniku których śmierć poniosło 140 irackich cywilów, Polacy i Bułgarzy zostali zmuszeni do przygotowania stanowisk w ratuszu.

Jednocześnie masowej dezercji zaczęli dokonywać członkowie lokalnej irackiej policji, co znacznie utrudniło sytuację. W nocy doszło do zainicjowanego przez Armię Mahdiego starcia z broniącymi ratusza Polakami i Bułgarami. Obrona zakończyła się sukcesem. W trakcie ataku zginęło 80 szyicki rebeliantów, strona polska i bułgarska nie poniosła żadnych strat w ludziach.

Przez kolejne trzy dni miały miejsce nieustanne, zajadłe ataki Armii Mahdiego. Ataki były skutecznie odpierane przez Polaków i Bułgarów, którzy mieli znaczną przewagę ognia. W związku z tą okolicznością rebelianci atakowali wyłącznie w nocy.

Po czterech dniach wyczerpujących walk z pomocą przybyli na miejsce żołnierze z 18 Bielskiego Batalionu Desantowo-Szturmowego. Polscy i bułgarscy żołnierze broniący ratusza byli wyczerpani, pozbawieni amunicji i żywności.

Zdziesiątkowani i rozbici rebelianci w obliczu polskiej odsieczy podjęli decyzję o wycofaniu się, co jednocześnie zakończyło bitwę. Polakom i Bułgarom udało się obronić karbalski ratusz.

Z początku opisywana bitwa nie spotkała się z zainteresowaniem zarówno polskich polityków, jak i mediów. Dopiero 4 lata później w "Gazecie Wyborczej" opublikowany został wywiad z kilkoma weteranami walk. Część z nich została odznaczona orderem Gwiazdy Iraku, polskim odznaczeniem przyznawanym członkom Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku.

W 2009 roku kpt. Kaliciak uhonorowany został Krzyżem Kawalerskim Orderu Krzyża Wojskowego.  
W 2015 roku (wraz z częścią innych obrońców ratusza w Karbali) odznaczony został również Krzyżem Wojskowym.

Podczas obchodów 15 rocznicy tej bitwy prezydent Andrzej Duda powiedział "Rzeczpospolita przez te 15 lat zbiera plony waszej wspaniałej postawy".

defence24, gw/grzg