W Aleksandrii na północy Egiptu zderzyły się czołowo dwa pociągi pasażerskie. Co najmniej 36 osób zginęło, ranne zostały natomiast 123 osoby.

O wypadku informowały służby medyczne oraz policja. Według lokalnych mediów, jeden z pociągów jechał z Kairu, a drugi z Port Said.

Poinformowały o tym służby medyczne oraz policja. Jak podały lokalne media, jeden z pociągów jechał z Kairu, drugi – z miasta Port Said. 

Doszło do wykolejenia lokomotywy oraz dwóch wagonów – podaje państwowa agencja MENA. Na miejsce zdarzenia zmierza minister ds. solidarności społecznej Ghada Fathi Ismail Wali. Prokurator Nabil Sadek zarządził natychmiastowe dochodzenie w sprawie wypadku.

Przyczyny zderzenia pozostają na razie nie znane. Według informacji kierownika pogotowia zachodniej części miasta, dr Mohameda Abu Homsa, liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć.

JJ/IAR, Fronda.pl