Choć od długiego czasu na Facebooku subskrybują nauczanie Zaratustry, teraz zoroastrianie chcą stworzyć własny portal dla ludzi w wieku od 15 do 45 lat.

- Trudno jest znaleźć młodych Parsów, nie ma ich wielu. Musimy podtrzymać naszą etniczną odrębność – przekonuje Khojeste Mistree z Bombaju. To właśnie w Indiach żyje najwięcej zoroastian, znanych jako Parsowie.

Zoroastryzm, zwany także zaratusztrianizmem, istnieje od 3,5 tys. lat. Powstał na terenach dzisiejszego Iranu i Iraku, skąd wyparł do islam. Teraz jest w kryzysie, z którego próbuje się ratować wszelkimi możliwymi sposobami.

Przyrost naturalny wśród 120 tys. wyznawców Ahura Mazdy na świecie jest bardzo niski, a jedna trzecia z nich to osoby po sześćdziesiątce. Kawalerowie, jeśli w ogóle zakładają rodziny, robią to coraz później, natomiast kobiety – jeśli poślubią mężczyznę innej religii, są ekskomunikowane.

Wyznawcy - znani głównie z tego, że pozostawiają zwłoki swoich zmarłych na specjalnych "wieżach milczenia", gdzie rozszarpują je sępy - są przekonani, że jedyną szansą, aby kontynuować kult, jest stworzenie ich własnego Facebook'a. Stanowiąc najzamożniejszą grupę religijną na świecie, chcą zbudować bazę kontaktów umożliwiającą skuteczne kojarzenie małżeństw.

AJ/Timesonline.com

 

 

 

/

Podobał Ci się artykuł? Wesprzyj Frondę »