- Sympatycy partii czekają na powrót Donalda Tuska, który jest przesądzony - powiedział Paweł Zalewski na antenie Polsat News.

Zalewski dodał, że nie rozmawiał z Tuskiem na temat jego powrotu, jednak zna go na tyle dobrze, żeby wiedzieć, że Tusk podjął już w tej sprawie decyzję.

- Jeśli podjął decyzję o powrocie to nie po to, by być szyldem lub honorowym przewodniczącym tylko po to, by być przewodniczącym PO - dodał.

- Zwolennicy Platformy czekają na jej powtórną integrację, aby wszystkie jej środowiska działały razem - podkreślił.

Zalewski odniósł się także do deklaracji Rafała Trzaskowskiego. Trzaskowski stwierdził, że stanie do walki o funkcję przewodniczącego PO, jeśli Borys Budka ustąpi ze stanowiska. Zdaniem Zalewskiego szefostwo w Platformie przejmie nie Trzaskowski, ale Tusk.

- Słuchałem prezydenta Trzaskowskiego, on bardzo mądrze mówił o odpowiedzialności. PO jest głównym ogniwem opozycji, a jej odpowiedzialność za wynik przyszłych wyborów przyszłych wskazuje na konieczność wewnętrznego porozumienia - powiedział.

Za przejęciem przywództwa w PO przez Tuska opowiedziała się także Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Zalewski wraz z Ireneuszem Rasiem zostali parę tygodni temu wyrzuceni z Platformy Obywatelskiej przez jej dotychczasowego przewodniczącego Borysa Budkę.

jkg/polsat news