Ośmieszanie otyłych może przyczyniać się do dalszego tycia. Osoba z nadwagą powinna być traktowana z szacunkiem.

Upokarzanie czy ośmieszanie otyłych ang. ‘fat shaming’ może przyczynić się zwiększania otyłości i nadwagi. Tak wynika z najnowszych badań opublikowanych przez naukowców z prestiżowego University College London (UCL) i opublikowanego na łamach magazynu Obesity.

Pokutuje pogląd, że obwinianie osób otyłych za sytuację w której się znaleźli i upokarzanie ich może działać jako motywacja do zmiany nawyków i schudnięcia. Okazuje się, że jest to błędne i wręcz szkodliwe założenie.

Jest to bardzo istotny przyczynek do dyskusji o sytuacji polskich diabetyków w kontekście dyskusji o refundacji leków i usług medycznych. Politycy często odmawiają środków na refundację, obwiniając diabetyków typu 2 za sytuację w jakiej się znaleźli.

Dyskryminacja otyłych

Na przestrzeni czterech lat Brytyjscy naukowcy przeanalizowali dane 3.000 osób w wieku powyżej 50 lat o różnej masie ciała – od wagi w ramach norm po osoby otyłe.

Następnie naukowcy zapytali uczestników czy w ostatnich czterech latach doświadczyli oni dyskryminacji, lekceważenia lub też innych form złego traktowania spowodowanego ich wagą. Okazało się że 5% osób nadwagą i aż 30 % osób klinicznie otyłych doświadczyło dyskryminacji spowodowanej ich masą ciała. Nie zanotowano istotnych różnic między kobietami i mężczyznami.

Osoby, które doświadczyły złego traktowania z powodu swojej wagi, przytyły średnio około 1kg, zaś osoby które nie doświadczyły dyskryminacji, schudły 0.7kg.

Tak więc dyskryminacja i obwinianie osób otyłych jest skorelowane z przybieraniem na wadze, nie zaś z utratą masy ciała, jak sądzono.

Stres i bullying zwiększają ryzyko otyłości

Dr Sarah Jackson z Universytetu College London stwierdziła, że ‘nic nie usprawiedliwia dyskryminacji ludzi z powodu wagi. Złe traktowanie i bullying prowadzą do podwyższonego poziomu stresu, i wydzielania kortyzolu, a to z kolei może pobudzać apetyt. Poczucie winy i smutek wywołane ośmieszaniem również przyczyniają się do emocjonalnego jedzenia.’

Dodatkowo wg. dr Jackson, osoby które doświadczyły złego traktowania z powodu swojej wagi, cierpią na zaniżone poczucie wartości, a to z kolei działa zniechęcająco do podjęcia aktywności fizycznej. Osoby takie tracą też wiarę we własne siły, a to jest niezbędny element zmiany stylu życia.

Dyskryminacja z powodu wagi nie jest więc rozwiązaniem problemu otyłości, a częścią tego problemu. Otyłość to złożone zaganianie, u którego podstaw leży wiele czynników, takich jak hormony, psychika, geny, a nawet chemikalia, z jakimi stykami się na codzień. Próby trywializacji tego złożonego zaganiania świadczą jedynie o braku wiedzy.

Według badaczy, rodzina, znajomi, ale zwłaszcza lekarze i pielęgniarki powinny odnosić się do osób otyłych z szacunkiem. Naukowcy twierdzą, że osoby z nadwagą i otyłe potrzebują wsparcia w uzyskaniu profesjonalnej pomocy w leczeniu otyłości, nie zaś obwiniania i upokarzania.

MP

http://cukrzycapolska.pl/wiadomosci/osmieszanie-otylych-powodem-dalszego-tycia-02102014/