Oswald Spengler autor dzieła Zmierzch Zachodu (Der Untergang des Abendlandes. Umrisse einer Morphologie der Weltgeschichte), którego pierwszy tom ukazał się w 1918 roku, a tom drugi w roku 1922, dokonał analizy porównawczej ośmiu wielkich kultur – babilońskiej, egipskiej, chińskiej, indyjskiej, mezoamerykańskiej (Majów i Azteków), klasycznej (greckiej i rzymskiej), arabskiej i zachodniej (europejskiej) – wyróżniając w każdej z nich podobne fazy rozwojowe. Miały one swoją wiosnę, lato, jesień i zimę, tj. mitologiczne początki, okres rozwoju, dojrzałości, schyłku i upadku. Kultury mają określone formy, które w okresie cywilizacji ulegają rozkładowi. Spengler skoncentrował uwagę na ostatnim okresie, który określił mianem cywilizacji. W jego ujęciu okres cywilizacji jest procesem powolnego rozkładu martwego ciała kultury. Okres ten charakteryzują takie zjawiska jak: luksus, samowola i eklektyzm. Jest to czas nauki, postępu, kultu rozumu, czyli tzw. nowożytności.

#

Wszystkie kultury cechuje religijność, a cywilizacje niereligijność. Człowiek kultury czuje więź ze sferą sacrum i transcendencją. Człowiek cywilizacji stracił kontakt ze sferą sacrum, jego aktywność jest skierowana na zewnątrz, co prowadzi do militaryzmu, podbojów, ekspansji, pogoni za zyskiem i dobrami doczesnymi. Cywilizacja jest zatem okresem zwyrodnienia i zarazem nieuchronnym etapem dopełnienia się kultury. Ludzie cywilizacji tworzą nowe struktury myślowe i zlaicyzowane formy religii – liberalizm, socjalizm, genderyzm. Te nowe konstrukcje ideologiczne i quasi-religijne są wyrazem świadomości zbyt ograniczonej, by mogła odczytać transcendencję. Ludzie cywilizacji stają się prymitywni, są bowiem pozbawieni życia duchowego. Ich światem staje się megalopolis, wielkie kosmopolityczne miasto z betonu, gdzie wszyscy mieszkają w jednakowych dużych blokach, a ich religią jest ateizm i socjalizm. W cywilizacji idee i wartości zostają wyparte przez pieniądz, który jest bożkiem cywilizacji i jedynym miernikiem wartości. To, czego nie można sprzedać ani kupić jest bezwartościowe. Człowiek cywilizacji zatracił poczucie gustu i smaku – stąd wzięła się popularność różnych dekadenckich prądów w sztuce i w muzyce. Miejsce stałych przekonań zajęło hołdowanie modom.

#

Spengler, na podstawie analogii do upadku wielkich kultur w historii, wieścił zmierzch cywilizacji zachodniej. Schyłkową fazą cywilizacji, jak to już w historii bywało, będzie depopulacja i wyludnienie miast. Jak to już w dziejach ludzkości bywało, na ruinach cywilizacji zachodniej pojawi się następna kultura, która zajmie miejsce upadającej cywilizacji Zachodu. Odpowiednikiem spenglerowskiej cywilizacji jest technopol w teorii Postmana. Alternatywą technopolu jest personalistyczna wizja człowieka i społeczeństwa. Jednak wprowadzenie personalizmu do praktyki politycznej, społecznej i gospodarczej nie jest łatwe, ze względu na dominację we współczesnej nauce paradygmatu pozytywistycznego i postmodernistycznego relatywizmu (neomarksizm). W Polsce dodatkowo nakłada się na to pokłosie komunizmu, tj. dominacja w okresie PRL, w naukach społecznych marksizmu-leninizmu, który zwalczał personalizm i związane z nim nurty filozoficzne (np. fenomenologię). W rezultacie wprowadzenie personalizmu i fenomenologii do głównego nurtu polskiej nauki jest procesem trudnym i długotrwałym. Polskie społeczeństwo jest jeszcze w dużym stopniu kulturą (w sensie spenglerowskim). Można zatem postawić tezę, że nie ulegnie postmodernistycznym nihilizmom.

 

mp/facebook/bronisław bombała