Dziś za naszą zachodnią granicą tureccy imigranci islamizują Niemcy, Turcja wysyła miliony islamskich migrantów z Afryki i Azji, również z terenów gdzie prowadzi wojny (Kurdystan, Syria), by przez granicę grecką zalewali Europę (dokonują islamizacji naszego kontynentu). To taka islamska tradycja. Od samego swojego początku islam dokonywał od VII systematycznego podboju ziem chrześcijańskich – Afryki i Bliskiego Wschodu.

 

W 1453 roku Turcy zbyli Konstantynopol stolicę wschodniego chrześcijaństwa, upadek Bizancjum przypieczętowała trzydniowa rzeź mieszkańców. Państwo islamskie było oparte na szariacie, prawie religijnym opartym na Koranie. Muzułmanie zakazali zniewolonym przez siebie chrześcijanom religijnych procesji i pogrzebów poza murami świątyń, posiadania świątyń wspanialszych od meczetów, budowy i remontu świątyń. Konwersja z islamu na chrześcijaństwo karana była śmiercią. Świątynie chrześcijańskie były niszczone lub zamieniane na meczety. Chrześcijanin nie mógł poślubić muzułmanki (muzułmanin mógł pojąć za żonę chrześcijankę – dzieci z takiego związku miały być wychowywane w islamie). Chrześcijanie byli poddanymi drugiej kategorii, nie mogli jeździć konno, płacili o wile większe podatki. Podobne przepisy obowiązują i dziś w krajach islamskich. Chrześcijańscy chłopcy odbierani byli rodzicom i wcielani do janczarów.

Jednym z najbardziej znanych ludobójstw chrześcijan dokonanych było te dokonane w czasie I wojny światowej na Ormianach. Jednak nie było ono pierwsze. Warto pamiętać, że mordowani przez Turków Ormianie stworzyli pierwsze chrześcijańskie państwo już w IV wieku (przed tym, jak chrystianizacji uległ Rzym).

W latach 1895 – 1896 Turcy wymordowali 200.000 Ormian (w tym część tych, których przed zamordowaniem zmusili do konwersji na islam). W wyniku prześladowań 50.000 Ormian wyemigrowało, 100.000 przymusowo poddano przymusowej islamizacji (mężczyzn przymusowo obrzezano, kobiety zmuszono do zostania żonami muzułmanów) i poddano inwigilacji, 100.000 dziewcząt i kobiet porwano do islamskich haremów, robiąc z nich seksualne niewolnice.

Turcy wymordowanie chrześcijan i przejęcie ich mienia uznali za obowiązek religijny. Dla muzułmanów mordowanie chrześcijan było swego rodzaju świętem, mordy błogosławili islamscy duchowni. Zbrodnie dokonywane były z polecenia władz. Pogromy mogli przeżyć tylko ci, którzy dokonywali konwersji na islam. Chrześcijanie byli torturami zmuszani do konwersji (np. powoli po kawałku żywcem ich ćwiartowano). Zwłoki ofiar były profanowane (np. zdzierano z nich skórę i wypychano sianem, by zrobić kukle).

Podczas pogromów zniszczono 568 kościołów, 77 klasztorów, a 328 kościołów zamieniono na meczety. Setki ofiar naraz ginęły, gdy szukając azylu w kościołach, były palone żywcem w podpalonym przez muzułmanów budynkach. Zbrodnie zostały dokładnie opisane przez ówczesnych europejskich dyplomatów.

Zbrodnie młodoturków, którzy przejęli władze Turcji w 1908 roku, też zostały opisane przez dyplomatów. Ideologia młodoturecka postulowała powstanie Wielkiego Turanu – wspólnoty ludów tureckich od Bosforu po Ałtaj. Zamieszkałe te tereny inne narody uznane były za przeszkodę, którą należy zlikwidować.

W 1914 roku Turcja przystąpiła do wojny po stronie Niemiec i Austrii. Ludobójstwo Ormian poprzedziło odebranie Ormianom broni i likwidacja ich liderów. Eksterminacja przeprowadzona była poprzez deportacje na pustynie, na którą Ormianie podążali w marszach śmierci. W czasie marszu pozbawieni wszelkiego mienia, żywności i wody Ormianie umierali w cierpieniach. Ci, co przeżyli marsz śmierci, byli mordowani przez armie i bojówki Organizacji Specjalnej. Na Ormian napadali w czasie tych marszów też, za zgodą Turków, Kurdowie. Ormianki były masowo gwałcone przez Turków i Kurdów. Trupy zmarłych w czasie marszu nie były grzebane.

Od 1915 do 1918 Turcy zamordowali 1.500.000 Ormian (z 2-milionowej populacji tego narodu w Turcji). W czasie wojny Turcy wymordowali też wszystkich Ormian służących w armii tureckiej. Najpierw Turcy zmuszali do konwersji swoje ofiary (Ormianki zmuszali do poślubiania Turków), potem nie byli zainteresowani konwersją, tylko wymordowaniem jak największej ilości Ormian. Ormiańskie dziewczynki wysyłane były do haremów, gdzie Muzułmanie je gwałcili. Kościoły zamieniono na meczety.

W czasie ludobójstwa Ormian Turcy mordowali również chrześcijan syryjskich i Greków (do 1918 Turcja zajmowała Syrię i Irak). Do 1905 roku w państwie tureckim było do 750.00 syryjskich chrześcijan różnych wyznań, Turcy wymordowali do 90% z nich. W eksterminacji asyryjskich chrześcijan Turkom pomagali Kurdowie. W mordowaniu chrześcijan aktywny udział brali islamscy duchowni.

„Na początku XX wieku ludność grecka, żyjąca w Imperium Osmańskim, liczyła ok. 2 milionów”. Od 1914 roku Greków z wybrzeża, gdzie mieszkali od trzech tysięcy lat, Turcy deportowali do obozów w środkowej Anatolii. By ratować eksterminowanych rodaków, Grecja w 1918 zaatakowała Turcję – wojna trwała do 1923 roku, od 1921 roku Turcy w niej wygrywali. W odwecie za atak Grecji Turcy wymordowali setki tysięcy Greków.

Eksterminacja chrześcijan miała miejsce w Turcji również po II wojnie światowej. W 1955 roku w pogromie chrześcijan w Stambule Turcy zabili 15.000 chrześcijan, zniszczyli 59 chrześcijańskich świątyń (z 83), obrabowali 3.000 domów i 4.000 sklepów należących do Greków. W 1993 miała miejsce seria zamachów terrorystycznych na chrześcijan.

W 1969 władze tureckie zamknęły wszelkie szkoły religijne, z czasem pozwolili działać tylko islamskim. Zakazano działalności chrześcijańskich seminariów, duchowni chrześcijańscy wykształceni w innych krajach nie byli wpuszczani na terytorium Turcji.

Do dziś władze Turcji negują ludobójstwo Ormian. Szkoły uczą zaprzeczania tej zbrodni, w wyniku czego młodzi Turcy nienawidzą Ormian. Turcja na forum międzynarodowym zwalcza prawdę o tej zbrodni. W Turcji osoby mówiące prawdę o eksterminacji Ormian oskarżane o „podżeganie do nienawiści rasowej” trafiają do więzień, gdzie były torturowane.

W Turcji niszczy się materialne zabytki chrześcijaństwa. „Pod pozorem archeologicznych wykopalisk i ''rekonstrukcji'' dokonuje się systematycznej dewastacji chrześcijańskiego dziedzictwa kulturowego” - np. miasta Ani które było starożytną stolica Armenii. W miejscowościach gdzie Turcy mordowali Ormian, budowane są muzea i pomniki upamiętniające ''eksterminacje ludności Tureckiej przez Ormian”, choć nic takiego nie miało miejsca.

Polityka eksterminacji chrześcijan zapewniła skuteczną islamizacje Turcji. Na początku „XX wieku w Turcji Osmańskiej żyło sześć milionów chrześcijan” gównie Ormian, Greków i Syryjczyków. Dziś w Turcji jest ich tylko 100.000, pomimo że populacja tego kraju wielokrotnie wzrosła.

Ludobójstwo chrześcijan w Turcji jest jednym z tematów, wydanej przez wydawnictwo Fronda, pracy „Chrystofobia. 500 lat nienawiści do Jezusa i Kościoła” autorstwa Grzegorza Kucharczyka (docenta doktora habilitowanego, kierownika Pracowni Historii Niemiec i Stosunków Polsko-Niemieckich Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu).

Jan Bodakowski