Premier Mateusz Morawiecki jest już w Karwinie w Czechach, gdzie wczoraj doszło do eksplozji metanu, w wyniku czego śmierć poniosło 13 górników,z czego 12 Polaków i jeden Czech.

W trakcie krótkiej konferencji prasowej szef polskiego rządu poinformował między innymi, że akcja ratownicza musiała zostać chwilowo wstrzymana w związku z wysokim stężeniem metanu.

Morawiecki przekazał mediom informacje od strony czeskiej:

Pośród 13 górników, którzy zginęli w kopalni w Karwinie, 12 ma obywatelstwo polskie, w tym jeden z nich od ponad 20 lat mieszka na terenie Republiki Czeskiej. Jeden górnik jest obywatelem czeskim”.

Podał też, że pod powierzchnią ziemi jest pożar, temperatura jest bardzo wysoka, podobnie jak zagrożenie kolejnymi eksplozjami. Obecnie wpuszczany jest azot w celu ugaszenia pożaru, co może jednak potrwać wiele godzin

Szef polskiego rządu poinformował też, że udaje się do szpitala, gdzie znajduje się polski górnik w ciężkim stanie.

dam/PAP,Fronda.pl