IMGW podał właśnie pogodę długoterminową, z której wynika, że czeka nas powrót fali potężnych upałów, a temperatury będą dochodzić do 35 stopni w cieniu.

Przed nami bardzo ciepły tydzień z licznymi i gwałtownymi burzami. Do Polski zaczyna napływać gorące powietrze z Afryki. Fala upałów zostanie z nami przez następne kilka dni. Temperatura wzrośnie do 35 stopni Celsjusza w cieniu.

Kolejna fala upałów nadciągnie nad Polskę w drugiej połowie lipca, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed wysokimi temperaturami dla pięciu województw:

- warmińsko-mazurskiego,
- podlaskiego,
- mazowieckiego,
- lubelskiego,
- podkarpackiego.

W tych województwach maksymalne temperatury w ciągu dnia będą się wahały od 29 stopni do 33 stopni Celsjusza.

W południowo-zachodniej części kraju z kolei przewidywane są burze, którym będę miejscami towarzyszyć ulewne opady deszczu a czatem także porywy wiatru do 80 km/h. Miejscami spadnie także grad.

W tym tygodniu w środę i czwartek spodziewane są gwałtowne burze z gradem i ulewnym deszczem. - Nawałnice mogą wystąpić na południu, wschodzie i w centrum kraju. Temperatura osiągnie nawet 35 stopni – pisze portal razdiozet.pl

Od piątku może nastąpić nieznaczne ochłodzenie, a termometry mogą wskazywać około 25 stopni Celsjusza będzie na Dolnym Śląsku i Pomorzu Zachodnim, w centrum i na wschodzie do 31 stopni.

IMGW ostrzega przed burzami z silnym deszczem, gradem i porywistym wiatrem, które mogą wystąpić na terenie całego kraju.

W najbliższy weekend także możemy spodziewać się upału a teperatura będzie się wahać 30 stopni Celsjusza.
mp/radiozet.pl/imgw/tvn meteo