Od czwartku w całej Polsce liberalno-lewicowe środowiska protestują wobec orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w kwestii tzw. przesłanki eugenicznej. Protesty skomentował na Twitterze dziennikarz „Do Rzeczy” Rafał Ziemkiewicz, wprost nazywając protestujących „rozjuszoną dziczą”.

W czwartek Trybunał Konstytucyjnego orzekł o niezgodności z konstytucją przepisów pozwalających na dokonanie aborcji ze względu na podejrzenie choroby dziecka. Decyzja sędziów wywołała agresywne protesty w całej Polsce. Wznosząc wulgarne hasła i posuwając się do fizycznych ataków na policję, przeciwnicy ochrony życia protestują m.in. pod domem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Wczoraj w Poznaniu anarchiści próbowali nawet szturmem wtargnąć do siedziby przewodniczącego KEP abp. Stanisława Gądeckiego.

Do protestów odniósł się na Twitterze Rafał Ziemkiewicz. Publicysta zauważa, że dla protestujących środowisk najmniej istotne jest hasło, w imię którego protestują. Nie chodzi im o jakiekolwiek wartości, a jedynie o wyrażenie swojej nienawiści do ludzi inaczej myślących:

- „Po wczorajszym twierdzę, że dla rozjuszonej dziczy na ulicach nie ma znaczenia pod jakim dziś akurat hasłem - aborcja, sądy, klimat czy blm (bo to problem całego Zachodu). Mają dla nas, normalsów jedyny przekaz: „nienawidzimy was wy k..y ch... wam w d... wyp..., i w ogóle ch...!”” – pisze dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy”.

kak/Twitter