Były szef resortu finansów, Jan Vincent Rostowski miał 12 października stanąć przed sejmową komisją śledczą ds. VAT. Przesłuchanie byłego ministra zostało jednak przesunięte na listopad. Powód? Można powiedzieć, że bardzo prozaiczny.

 

O przełożenie przesłuchania wnioskowali członkowie komisji. Wszystko ze względu na zbyt dużą ilość akt oraz dokumentów. Ich dokładna analiza jest konieczna do rzetelnego przesłuchania Rostowskiego. Wiceprzewodniczący komisji, poseł Kukiz'15, Marek Jakubiak zamieścił na Twitterze fotografię, na której widać kartony z materiałami do przeanalizowania, nadesłanymi z Ministerstwa Finansów. 

Jeszcze w środę przewodniczący komisji, poseł PiS, Marcin Horała zapowiedział, że były minister finansów złoży swoje zeznania w sprawie VAT już 12 października. Ten termin potwierdził także pełnomocnik Jana Vincenta Rostowskiego. Dziś jednak, decyzją prezydium komisji, przesłuchanie zostało przełożone na drugą połowę listopada. 

yenn/TVP Info, Twitter, Fronda.pl