Siostry Anastazji przepis na pączki

  • 2 kg mąki pszennej
  • 20 dag drożdży
  • 1 1/2 kostki margaryny
  • 30-40 dag cukru kryształu
  • 1 łyżka soli
  • 15 żółtek
  • 1/2 l mleka
  • 1/2 szklanki spirytusu
  • tłuszcz do smażenia
  • cukier puder do posypywania
  • marmolada (dżem lub konfitura) najlepiej z dodatkiem róży

Wsypać mąkę do miski, zrobić wgłębienie, wkruszyć drożdże, dodać 2 łyżki cukru i niewielką ilość letniego mleka. Zarobić rozczyn o konsystencji gęstej śmietany. Pozostawić do wyrośnięcia. Gdy ciasto wyroście, dodać roztrzepane żółtka z cukrem i sól.

 

Wyrabiać ręką, dodając mleko w miarę potrzeby. Dalej, nie przerywając wyrabiania, dodać roztopiony tłuszcza i spirytus.

 

Wyrabianie należy zakończyć, gdy ciasto jest gładkie, lśniące i odchodzi od ręki i naczynia.

 

Ciasto należy następnie pozostawić przykryte w ciepłym miejscu, by wyrosło. Gdy to nastąpi, ciasto trzeba rozwałkować na grubość ok pół centymetra.

 

Foremką lub szklanką trzeba następnie wykrawać krążki o średnicy ok 5 cm. Na środek każdego krążka nakładamy nadzienie (marmoladę, dżem lub konfiturę), przykrywamy drugim krążkiem i dokładnie zlepiamy brzegi.

 

Gotowego pączka układamy na posypanej mąką stolnicy w odpowiednich odstępach. Przykrywamy czystą ściereczką i pozostawiamy do ponownego wyrośnięcia.

 

Wyrośnięte pączki wrzucamy na rozgrzany tłuszcz wierzchnią stroną i smażymy powoli pod przykryciem, aby ciasto równomiernie wyrosło. Po przewróceniu na drugą stronę należy pączki smażyć bardzo wolno i bez przykrycia.

 

Usmażone pączki wyjmujemy z tłuszczu, i przestudzone posypujemy cukrem pudrem.

 

Ważne, by składniki ciasta drożdżowego, z którego przygotowuje się pączki, miały odpowiednia temperaturę (ok 20 stopni), nawet jaja należy roztrzepać na parze. W pomieszczeniu również powinno być ciepło i bez przeciągów.

 

Chrust czyli inaczej faworki

  • 6 żółtek
  • 40 dag maki pszennej
  • 12 łyżek gęstej, kwaśnej śmietany
  • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 łyżki spirytusu
  • odrobina soli
  • tłuszcz do smażenia
  • cukier puder do posypania

Mąkę należy zmieszać z żółtkami, proszkiem do pieczenia, solą, spirytusem, śmietaną. Ciasto wyrabiamy starannie, od czasu do czasu, wybijając wałkiem tak, by widoczne były pęcherzyki powietrza.

 

Ciasto należy wałkować partiami i jak najmniej podsypywać mąką – tak by nie wysychało. Później radełkiem wycinamy pasy długości ok. 15 cm i szerokości 3-4 cm.

 

Każdy pasek kroimy wzdłuż i przez powstały otwór przewijamy ciasto. Tak gotowe faworki smażymy na tłuszczu na złoty kolor z obu stron (do tłuszczu można dodać odrobinę spirytusu). Po usmażeniu wyjmujemy na bibułę lub serwetkę, aby ociekły.  Gotowe obsypujemy cukrem pudrem.