Kilka dni temu z Pałacu Prezydenckiego usunięto Okrągły Stół, który ma trafić do Muzeum Historii Polski.

- „Dziś wolną, niepodległą, suwerenną, ambitną Polskę stać na dużo więcej niż idealizowanie Okrągłego Stołu. Okrągłego Stołu ani nie można zapomnieć, bo jest to ważny element dyskusji historycznej, nim pozostanie, ale nie można go tak także idealizować, oddając mu hołd w Pałacu Prezydenckim”

- powiedział prezydent, uzasadniając tę decyzję.

Przywołał przy tym entuzjastyczne słowa jednej z aktorek, która w 1989 roku ogłosiła, że „dziś w Polsce skończył się komunizm”.

- „Te słowa były wypowiedziane przedwcześnie. Jak wiemy, komunistyczni bohaterowie i komunistyczne elity po roku 1989, funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa, odgrywali ważną rolę. Ja trawestując słowa tej aktorki z roku 1989, chciałbym z dumą powiedzieć i mam nadzieję, że nieprzedwcześnie – dziś skończył się w Polsce postkomunizm. Niech żyje wolna Polska”

- podkreślił Karol Nawrocki.

Przytoczone przez głowę państwa słowa wypowiedziała Joanna Szczepkowska. Aktorka poczuła się wywołana do tablicy i za pośrednictwem mediów społecznościowych postanowiła wyrazić swoje zdanie na temat przeniesienia Okrągłego Stołu do muzeum. Dla „demokratki” okazało się to kolejną okazją do ordynarnego obrażania demokratycznie wybranej głowy państwa.

- „Przyznam, że mowy nie wysłuchałam do końca i umknął mi ten fragment – dostałam na priv i jako film i jako tekst , wiec się odnoszę, choć widok i głos Ojca Chrzestnego naszych kiboli mnie już męczy , wolę nie słuchać i nie widzieć”

- atakuje prezydenta (pisownia oryginalna).

Nazywając prezydenta „tym gościem”, aktorka obraża też ponad 10,5 mln jego wyborców.

- „Przestałam słuchać mowy przy demontażu mebla , kiedy któryś raz padła fraza o tych którzy mordowali, w kontekście uczestników Okrągłego Stołu.

Licząc na niski poziom intelektu swoich wyborców , ten gość podsuwa im proste skojarzenia, winduje emocje i usprawiedliwia ataki. I myśli, że głęboko zakamuflował”

- pisze.

- „Używa  słowa mordowanie wierząc, że odbiorcom pomyli się Kuroń z Kiszczakiem , Kiszczak z Tuskiem, Tusk z Putinem , a wszystko zlepi skojarzenie ze słowem „ mordujący”.

Gdyby nie Okrągły Stół , dzisiaj , człowieku bez honoru, nie mógłbyś go rozmontowywać i nikt by o tobie nie wiedział.  Dlaczego to robisz? Żeby  przemeblowaniem przykryć  Szczyt Europejski, na którym istotnym autorytetem jest Donald Tusk i orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE o tym, że polski Trybunał Konstytucyjny nie jest niezawisły a tym samym nie może być respektowany”

- dodaje.

Tak, chodzi o ten sam szczyt przywódców UE, przed którym Donald Tusk przekonywał, że unijna pożyczka na pomoc dla Ukrainy jest najmniej atrakcyjnym rozwiązaniem i będzie walczył o przeznaczenie na wsparcie napadniętego przez Rosję państwa zamrożonych w Europie rosyjskich aktywów, by po zakończeniu szczytu ogłosić jako sukces… unijną pożyczkę. I tak, chodzi o absurdalny wyrok TSUE, za pomocą którego sędziowie z Luksemburga próbują przyznać unijnemu prawu prymat nad konstytucjami państw członkowskich. Na tym jednak Szczepkowska nie kończy.

- „Posłuchaj rezydencie prezydenckiego pałacu: przy okrągłym stole byli ludzie , którzy siedzieli latami w więzieniu za wolną Polskę. Latami. Jacek Kuroń, Adam Michnik, Zbigniew Bujak, Władysław Frasyniuk, czy internowany Lech Wałęsa. Kiedy weszli na obrady razem z Jaruzelskim i oprawcami jak choćby Kiszczak , mieliśmy poczucie , że śnimy.

 Jednak to oni, bohaterowie waliki o wolność od komuny, zmusili swoich oprawców do rozmów. Gruba kreska Mazowieckiego była trudna do przyjęcia, ale on rozumiał to po chrześcijańsku. Musieliśmy się dźwignąć i dołączyć do reszty świata”

- grzmi.

Dalej podważa demokratyczny wybór Polaków.

- „Bohaterowie siedzieli za ojczyznę, potem przy okrągłym stole, ty siedziałeś przy stole z tymi, którzy wyszli z odsiadki za rozboje i sutenerstwo. 

Dobrze , że stół  wyjechał , bo to był niezasłużony zaszczyt dla ciebie, że  stał tam, gdzie prawdopodobnie  bezprawnie urzędujesz.

Zawadza ci stół? Nie chcesz pałacu infekować przaśnością systemu komunistycznego? – świetnie. To nie wyprowadzaj mebla, tylko podpisz ustawy, które przywrócą trójpodział władzy i system demokratyczny”

- zwraca się do prezydenta.

Wreszcie z oburzeniem odnosi się do słów prezydenta na temat postkomunistów podkreślając, że to „NARÓD decydował o tym , że byli działacze komunistyczni trwali u władzy”.

Janecki: Przegoniła „babcię Kasię”

Coraz bardziej zaangażowany aktywizm Szczepkowskiej podsumował na łamach portalu wPolityce.pl Stanisław Janecki.

- „Prezydent RP krów czy nawet drobiu z babcią Asią nie pasał. I ma mandat otrzymany od ponad 10,6 mln Polaków. Babcia Asia co najwyżej ma mandat od Adama Michnika albo TVN24. Dlatego prezydentura Karola Nawrockiego tak ją boli i uwiera. Ją co najwyżej wspiera ideologicznie „napruta” sekta, zaś Karola Nawrockiego – naród (choć w demokracji nigdy to nie jest 100 proc.). Babcia Asia robi sobie wielkie kuku, gdy bredzi: Dobrze , że stół wyjechał , bo to był niezasłużony zaszczyt dla ciebie, że stał tam, gdzie prawdopodobnie bezprawnie urzędujesz. W takich momentach widać, że babci Asi nic już nie różni od babci Kasi

- stwierdza publicysta.

W ocenie dziennikarza, „babcia Asia już przegoniła babcię Kasię, a teraz walczy o palmę pierwszeństwa z takimi tuzami intelektu jak Witold Zembaczyński i Konrad Frysztak”

- „Tylko nawet oni nie mają w sobie tych gigantycznych pokładów pretensjonalności i zadęcia. No, ale jakoś trzeba zapracować na status babci Asi

- zauważa.