,,Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj!”. To zdanie św. Pawła w niezwykły sposób realizuje w swoim życiu 81. letnia kobieta, która uczestniczyła wczoraj w modlitwie przed warszawskim sądem. Modlitwę grupy seniorów próbowała zakłócić młoda aktywistka LGBT. Kobieta nie rezygnowała, choć jej kolejne wulgarne prowokacje nie przynosiły skutku. Zrezygnowała, kiedy staruszka podeszła ucałować jej stopy. Całe zajście uchwyciła kamera. Ostatnia scena nagrania pokazuje przemianę, jaką w młodej kobiecie wzbudził ten wybitny gest.

Wczoraj przed warszawskim sądem zebrała się grupa seniorów, aby wspólnie modlić się o zaprzestanie ataków na Radio Maryja i Telewizję Trwam. Odmawiano Różaniec i Koronkę do Bożego Miłosierdzia.

Do modlących się seniorów podeszła młoda aktywistka LGBT owinięta w kolorową flagę. 21. latka drwiła z modlących się ludzi, próbowała ich podburzyć i wyprowadzić z równowagi. To jej się jednak nie udało. Mimo kolejnych wulgarnych prowokacji, seniorzy po prostu trwali na modlitwie. Tymczasem aktywistka paliła papierosy, tańczyła i krzyczała. „W jakim kraju? W tym popie***lonym” – słyszymy na nagraniu.

Wszystko zmieniło się, kiedy do aktywistki podeszła 81. letnia kobieta. Staruszka uklęknęła i pocałowała 21. latkę w stopę. Wtedy doszło do zwrotu akcji. Jeszcze przed chwilą próbująca podburzyć seniorów dziewczyna zaczęła uspokajać staruszkę. Po chwili kobiety się przytuliły.

- „Całe życie walczyłam o Polskę i doczekałam się, że już jestem przed odejściem z tego świata, a Polska jest podzielona i bardzo mi przykro, przeżywam to bardzo. I te dzieci, nasze biedne dzieci, które były wychowywane przez niepolskich Polaków”

- mówi bohaterka nagrania.

Na koniec widzimy obie kobiety czyniące znak krzyża.

kak/Twitter, DoRzeczy.pl