Po ponad trzech tygodniach od drugiej awarii kolektorów ściekowych w Warszawie zaczął już działać tymczasowych rurociąg. Ścieki przestały płynąć do Wisły, ale Trzaskowski z naprawą wcale się nie spieszy!

Dziś prezydent Warszawy poinformował:

Dziś mogę potwierdzić, że instalacja jest gotowa i działa. Od niedzieli ścieki z lewobrzeżnych dzielnic Miasto Stołeczne Warszawa trafiają do oczyszczalni #Czajka za pośrednictwem tymczasowego przesyłu ułożonego na moście pontonowym. Oznacza to, że od tego czasu nie trafiają już do Wisły”.

Dodał, że to dopiero pierwszy z kroków. Dalej poinformował:

Dopiero po realizacji docelowej, pełnej inwestycji pod dnem rzeki na drugą stronę Wisły – co nastąpi w przyszłym roku – będziemy mogli powiedzieć, że rozwiązaliśmy problem feralnej rury”.

Zaskoczenia słowami Trzaskowskiego nie kryje prezes Wód Polskich Przemysław Daca, który podkreślił że jeśli do końca listopada nie zostanie zbudowany nowy rurociąg lub pojawią się niesprzyjające warunki pogodowe, most pontonowy będzie trzeba rozebrać, a ścieki znów będą trafiać do Wisły. Prezydent Warszawy tymczasem powiedział, że nie ma zamiaru ulegać presji opinii publicznej i nikogo pospieszać nie będzie.

dam/niezalezna.pl,Fronda.pl