Mija 40 lat od początku domniemanych objawień Matki Bożej w Medziugoriu. Kościół wciąż nie wypowiedział się na temat ich autentyczności. Mimo to, każdego roku miejsce objawień odwiedza tysiące pielgrzymów, a Medziugorie stało się „konfesjonałem świata”. Każdego dnia przy jednym z pięćdziesięciu konfesjonałów dokonują się cuda nawrócenia. O tych niesamowitych cudach opowiedział Katolickiej Agencji Prasowej abp Henryk Hoser, wizytator apostolski w Medziugoriu.

Wszystko zaczęło się 24 czerwca 1981 roku. Szóstka dzieci mieszkających w Medziugoriu i pobliskiej Bijakovici wyszła z domu, aby na noc zapędzić zwierzęta do zagród. Na wzgórzu Podbrdo ukazała się im Matka Boża. Dzieci przestraszyły się i uciekły do domu, gdzie o wszystkim opowiedziały. Kazano im wrócić na górę następnego dnia. Dwoje dzieci zostało jednak kolejnego dnia w domach, a zastąpiła je inna dwójka. Tego dnia rozmowy z Matką Bożą rozpoczęli: Mirjana, Ivanka, Vicka, Ivan, Marija oraz Jakov. Objawienia w tym miejscu trwały do 29 czerwca. Później przeniosły się do kościoła parafialnego w Medziugoriu.

Mówiąc o istocie przesłania objawień abp Henryk Hoser wskazuje, że Matka Boża wzywa do nawrócenia, pokuty, powrotu do praktyk religijnych i zaufania Bogu. Ważnym aspektem jest też wezwanie do modlitwy o pokój.

- „Matka Boża przedstawiła się jako Królowa Pokoju, którego na Bałkanach ciągle brakuje”

- wskazuje duchowny.

Podkreśla, że nie ma w domniemanych objawieniach żadnych nowych treści i nie mają one charakteru dogmatycznego, a raczej duszpasterski. Ściśle duszpasterska jest również misja abpa Hosera w Medziugoriu, który nie bada autentyczności objawień, a troszczy się o przybywających tam pielgrzymów.

- „Pierwsze objawienia były zbiorowe. Ich świadkami było sześcioro widzących. Później się one – z tego, co wiemy – zindywidualizowały. Widzący publikują swe wewnętrzne przeżycia. W ten sposób namnaża się liczba tak zwanych objawień, ale w tej chwili trudno odróżnić, co jest jedynie inspiracją duchową widzących, a gdzie są prawdziwe objawienia”

- wyjaśnia arcybiskup.

Choć Stolica Apostolska nie zabrała jeszcze głosu w kwestii prawdziwości objawień, to papież Franciszek pozwolił wiernym pielgrzymować do tego miejsca.

- „W Medziugoriu ma miejsce prawidłowy i poprawny kult Najświętszej Maryi Panny pod znanym przecież tytułem Królowej Pokoju. Jest to określenie z Litanii loretańskiej, wprowadzone przez papieża Benedykta XV w czasie pierwszej wojny światowej. Wiele parafii ma ten tytuł. Kult Maryjny tam rozwinięty przez różne okoliczności historyczne, rozwija się nadal, niekoniecznie w bezpośrednim połączeniu z fenomenem objawień”

- mówi wizytator apostolski w Medjugorie.

Fenomenem tego miejsca jest sakrament spowiedzi.

- „Pięćdziesiąt konfesjonałów często nie wystarcza, żeby wyspowiadać przybywających z okolicznych parafii Bośni i Hercegowiny czy Chorwacji”

- podkreśla abp Hoser.

Medziugorie jest też „wielką przestrzenią modlitwy”. Poza Mszami świętymi, adoracjami Najświętszego Sakramentu czy nabożeństwami Drogi Krzyżowej odbywają się tam również różne rekolekcje, sesje i kongresy.

- „Specjalnością Medziugoria są tygodniowe rekolekcje o chlebie i wodzie. Element postu jest bardzo silnie podkreślany. W Medziugoriu pości się nie tylko w piątki, ale również w środy. Włączają się w to również parafianie, którzy niezwykle licznie uczestniczą we wszystkich wydarzeniach liturgicznych i formach pobożności”

- relacjonuje duchowny.

Przez ostatnie 40 lat, dodaje hierarcha, w miejscu tym zrodziło się około 900 powołań kapłańskich i zakonnych. Na całym świecie powstają też ośrodki, które skupiają katolików żyjących tamtejszą duchowością. Skąd tak wielkie zainteresowanie tą duchowością?

- „Tym, że jest to wezwanie do nawrócenia, do pokuty, do wiary, która zanikła, do modlitwy, która przestała być praktykowana indywidualnie i rodzinnie. Powrót do tych wartości, które nas wiążą bezpośrednio z Bogiem jest typowym zjawiskiem w duchowości Medziugoria. Nazywam to wymiarem wertykalnym proponowanym w epoce skrajnego horyzontalizmu, w której żyjemy. Powrót do form, które zostały zagubione jako mniej ważne, jako mało prospołeczne, jest w tej chwili nowością dla katolików w wielu krajach. Modlitwa, nawrócenie, kult Matki Bożej i Jezusa Chrystusa w formach klasycznych, post – te elementy są spójne. One razem w Medziugoriu współistnieją i są tam proponowane”

- mówi rozmówca KAI.

- „Widzimy rozwój tej duchowości na świecie, a przede wszystkim fenomen wielokrotnego przyjazdu tych samych pielgrzymów, którzy raz przyjechawszy, odczuwają potrzebę powrotu”

- dodaje.

kak/KAI