Na „portalu komunistycznym” - „Odrodzenie komunizmu” (który nadaje z Francji), „towarzysz Arek” w artykule: „Czy Biedroń nareszcie zmądrzał?”, wyraził swoje zadowolenie z przedwyborczych obietnic Biedronia.

W artykule można przeczytać, że „kandydat rekomendowany przez Lewicę – Robert Biedroń – przedstawił plan inwestycji publicznych. […] Wszak to nie prywatni przedsiębiorcy, ale wielkie państwowe programy inwestycyjne są najpotężniejszą siłą napędową rozwoju gospodarczego”.

Komuniści są zadowoleni, że Biedroń zapowiada wydanie „120 miliardów na milion nowych mieszkań zbudowanych przez publicznego dewelopera […] Można by odpowiedzieć, że pomysł ten się w PRL sprawdził i Polska została dzięki polityce komunistów odbudowana i rozbudowana w nieznanym wcześniej tempie” oraz „50 miliardów na 2 miliony paneli słonecznych, 40 miliardów na szpitale powiatowe, 38 miliardów na transport publiczny, 20 miliardów na innowacje w edukacji, przemyśle i ochronie zdrowia, 12 miliardów na oczyszczalnie i gospodarkę wodną”.

Autor artykułu, zachwalając zapowiedzi kandydata Lewicy, zaznacza, że wszelkie inwestycje muszą być realizowane przez państwowe fabryki i państwowe instytuty badawcze.

W jego ocenie „należy docenić wprowadzenie do debaty publicznej inwestycji publicznej jako sposobu pobudzania gospodarki i likwidacji bezrobocia lepszego niż czekanie na prywatną inicjatywę”.

W opinii dziennikarza komunistycznego portalu: „gdyby nasza gospodarka była socjalistyczna, byłoby nas stać na podobne, ale jeszcze większe programy i bez pomocy zagranicznej. Tak było właśnie w PRL rządzonej przez komunistów”.

Poparcie komunistów dla Biedronia doskonale świadczy o szkodliwości kandydata Lewicy i jego formacji.

Jan Bodakowski