"Widzimy i dostrzegamy, że cywilizacja zachodu przeżywa poważny kryzys. Poważny kryzys wynikający z tego, że odchodzi od wiary w Boga, ale też grzeszy pychą. W miejsce Boga stawia człowieka. Obcina życie u początku (tzw. aborcja) i u końca życia człowieka (tzw. eutanazja). To jest droga w kierunku jakiegoś barbarzyństwa. My chcemy bronić cywilizacji życia" - powiedział wiceminister kultury Jarosław Sellin. Na antenie Telewizji Trwam polityk mówił o pozytywnym programie PiS.

"Zadaniem państwa jest ochrona godności każdego indywidualnego człowieka, każdemu ona przynależy, ale oczywiście ludzie tworzą ideologie. Te ideologie czasem są antyludzkie, bo sprzeczne z prawem naturalnym. I o tym też trzeba mówić otwarcie. Te ideologie mają wpływ także na politykę, na prawo, na tworzenie sfery publicznej" - wskazywał Sellin.

"Przecież widzimy i dostrzegamy, że cywilizacja zachodu (…) przeżywa poważny kryzys. Poważny kryzys wynikający z tego, że odchodzi od wiary w Boga, ale też grzeszy pychą. W miejsce Boga stawia człowieka, a ten człowiek uszczęśliwia sam siebie, zamiast polegać na Bogu" - dodawał.

"Jan Paweł II akurat mówił w odniesieniu do zmagań z komunizmem i z marksizmem. Dzisiaj mamy do czynienia z innymi ideologiami, ale chyba o tym samym korzeniu, niektórzy mówią, że jest to wręcz marksizm kulturowy. Oczywiście chodzi o ideologię gender czy o ideologię wtórną ideologii gender, czyli ideologii LGBT, która próbuje wmawiać nam wszystkim coś kompletnie sprzecznego z naturą: „nie ma płci”, „można ją zamazać”, „samemu można dokonywać wyboru, kim się jest”" - zaznaczył polityk.
"Jest też sprzeczna natura postulatu o charakterze społecznym czy politycznym, np. postulaty powoływania jednopłciowych małżeństw, a w dodatku (…) oddawania tym pseudomałżeństwom prawa do wychowywania dzieci. To jest ścieżka donikąd. To jest ścieżka, która może doprowadzić tylko do kryzysu i nieszczęścia. O tym trzeba mówić otwarcie" - dodał.

Sellin powiedział, że Polska jest nierozerwalnie związana z Kościołem. Każdy musi to uznać i docenić, nawet niewierzący.
"Polska kultura i polski los ściśle są związane z wartościami chrześcijańskimi. Niezależnie od tego, czy ktoś jest wierzący czy niewierzący, każdy uczciwy człowiek, który śledzi polskie dzieje i wie, jak naród polski się budował – musi przyznać, że nasze społeczeństwo konstytuuje postawa oparta na wartościach chrześcijańskich" - mówił.

Polityk odwołał się do myśli Jarosława Kaczyńskiego.

"Wszystkie inne propozycje są czystym nihilizmem. Nihilizm może doprowadzić wyłącznie do nieszczęść" - wskazał.

"Pozytywna propozycja jest możliwa – jeżeli chodzi o nasze wspólnotowe przeżywanie tego, kim jesteśmy jako naród polski – tylko i wyłącznie w ramach wartości chrześcijańskich. Wszystko inne jest czystym nihilizmem. My, jako środowisko polityczne chcemy bronić normalności wynikającej z tysiącletniej tradycji naszych dziejów. Nie narzucać, ale bronić" - dodał Sellin.