Dużo emocji wzbudził w posłance Klaudii Jachirze obywatelski projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo Łowieckie. Wygłosiła płomienne wystąpienie powołując się nawet na słowa św. Franciszka z Asyżu, który mówił o zwierzętach jako o „braciach mniejszych” ludzi.

Jachira powiedziała m.in.:

- Dlaczego chcecie niszczyć naturalną więź, jaka występuje między dziećmi a zwierzętami. Dzieci i zwierzęta posługują się w tym samym językiem

Dlalej kontynuowała mówiąc o dzieciach i ich wychowaniu:

- Rozumieją naszych braci mniejszych bez używania słów. Wie o tym każdy w kogo rodzinie, było jakieś zwierzę. Nauka zabijania jest niszczeniem naturalnego pokrewieństwa duchowego. Jest zabijaniem wrodzonej empatii, którą dzieci żywią do każdej istoty

 

Cięzko się komentuje emocjonalny język logiki posłanki Jachiry. Oj ciężko, zwłaszcza jeśli chodzi dodatkowo o lingwistykę zwierząt i zestawianie jej z językami ludzi. Może warto wrócić do czasów jakini, albo ... na drzewo?

 

mp/tt/yt/gov.pl