Co czyni Grzegorz Braun? W grudniu sieć obiegły zdjęcia, na których prezentował się w towarzystwie Leonida Swiridowa, dziennikarza ,,Sputnika'' wydalonego z Polski. Była z nimi Agnieszka Piwar, pani pisząca dla tegoż samego portalu. Teraz Braun, który kandyduje w wyborach prezydenckich w Gdańsku, zdecydował się udzielić ,,Sputnikowi'' wywiadu.  

,,Sputnik'' jest portalem należącym do rosyjskiego rządu. Swoją nazwą w oczywisty sposób nawiązuje do radzieckich sztucznych satelitów Ziemi. Dla tak ,,antyradziecko'' nastawionej osoby jak Braun powinna to być sytuacja nieakceptowalna, ale...

W rozmowie Braun opowiada o swojej kandydaturze na stanowisko prezydenta w Gdańsku. Ubolewa nad ,,partyjnością''. Ale nie zabrakło też wątku o stosunkach polsko-rosyjskim. Braun wyraził żal z powodu obostrzeń systemu wizowego. Zaznaczył przy tym, że wizy do Ameryki i tak są gorsze, niż do Rosji.

Wreszcie uprawiał antyamerykańską propagandę. ,,W najgorszych snach nie byłbym się spodziewał, że dożyję z kolei takiej chwili, w której niektórzy moi rodacy będą przedstawiali jako bezalternatywny wzorzec patriotyzmu koncepcję sprowadzania innych wojsk obcych na terytorium Rzeczypospolitej'' - mówił o instalowaniu w Polsce baz USA. 

Pozostaje retorycznie zapytać, czy nie miała racji Fronda już w 2014 roku pisząc o bardzo niepokojących inklinacjach Brauna i bliskiego mu środowiska.

tuk