"Migracje, epokowy przełom, polityka energetyczna, hamulec zadłużenia – zagranica uważnie przygląda się Niemcom. W wielu miejscach jest to spojrzenie z niedowierzaniem lub wręcz konsternacją" - czytamy w artykule opublikowanym w internetowym wydaniu Die Welt.
"W Polsce wydarzenia w Niemczech obserwuje się od dawna z wielką uwagą. Dawniej często z zazdrością ze względu na niemiecką gospodarkę, obecnie z nową dumą i pewnością siebie" - uważają publicyści. Autorzy artykułu podkreślili także, że Polska ma jeden z najwyższych wskaźników rozwoju w całej UE.
W ocenie dziennikarzy Polacy zapominają jednak, że problemy Niemiec mogą odbić się negatywnie także na polskiej gospodarce ze względu na wielopoziomowe powiązania ekonomiczne obydwu krajów. Ściśle ze sobą związane są zwłaszcza przemysły motoryzacyjne Polski i Niemiec.
W dziedzinie polityki migracyjnej Niemcy są uważane nad Wisłą za "odstraszający przykład" nieudanej integracji skutkującej przeciążeniem społeczeństwa. W artykule podkreślono, że media związane z Prawem i Sprawiedliwością ciągle nawiązują do Sylwestra w Kolonii w 2015 roku, gdzie doszło do masowych przypadków napastowania i molestowania kobiet przez migrantów. Ponadto dziennikarze podkreślili, że także obecny premier Donald Tusk zapowiedział, iż jego rząd nie dopuści do niekontrolowanego napływu migrantów do Polski.
Polacy nie rozumieją także niemieckiej decyzji o rezygnacji z energii węglowej i atomowej. Polska planuje budowę reaktorów jądrowych i, jak piszą dziennikarze Die Welt, wyprasza sobie w tym zakresie jakiekolwiek pouczenia ze strony Niemiec.
Ponadto nad Wisłą wyłącznie "przyjęto do wiadomości" szumnie zapowiadany przez Olafa Scholza zwrot w prowadzonej dotychczas polityce w odniesieniu do Rosji. Polacy powątpiewają, czy jakiekolwiek założenia tego przełomu rzeczywiście zostaną spełnione. Na marginesie należy dodać, że proces zbrojeń i transformacji niemieckiej armii postępuje w tempie ślimaczym, czego świadomość ma tamtejsze społeczeństwo oraz minister obrony Boris Pistorius.
"Utracone wskutek błędnej polityki wobec Rosji zaufanie jeszcze długo nie zostanie odzyskane" - czytamy na łamach Die Welt.