Polskie państwo podziemne i społeczeństwo, patrzyło na te osoby krytycznie. (...) Dziś wiemy, że członkowie AK zabijali szmalcowników jako kolaborantów. Znamy przypadki, że zwykli ludzie, widząc na ulicy, że ktoś chce wydać Żyda, reagowali stanowczo - mówi prof. David Cesarani, brytyjski historyk żydowskiego pochodzenia.

Profesor z Royal Holloway University of London na łamach portalu RP.pl przyznał, że istnieje kłamliwa narracja dotycząca zachowania Polaków w stosunku do Żydów w trackie II Wojny Światowej.

Polscy patrioci uważali, że wydanie żydowskiego współobywatela Niemcom to czyn haniebny moralnie. Hańba dla honoru Polaków - mówił historyk.

W rozmowie pojawił się również temat polskich nacjonalistów. Właśnie w tym kontekście bardzo często pojawiają się kłamstwa dotyczące rzekomego szmalcownictwa.

Byli przecież polscy nacjonaliści z przedwojennych organizacji uznawanych za faszyzujące, którzy w czasie okupacji niemieckiej zaangażowali się w pomoc Żydom. Ci ludzie współtworzyli „Żegotę” (...) Czym innym jest nienawidzić, a czym innym zabijać. Dla wielu polskich nacjonalistów niemiecka polityka antyżydowska była jeszcze jedną zbrodnią znienawidzonego okupanta - stwierdził prof. Cesarani.

Historia zawsze jest taka sama: przed deportacją czy egzekucją, żydowscy rodzice przekazywali niemowlęta polskim sąsiadom. Oni je przyjmowali, chrzcili i często przez kilkadziesiąt lat nic nie mówili o ich prawdziwym pochodzeniu - dodał.

mor/RP.pl/Fronda.pl