Policja rozbiła gang złodziei, który napadał na TIR-y, kradł samochody i włamywał się do luksusowych posiadłości. Zatrzymano dziewięć osób.

- Zatrzymani usłyszeli zarzuty włamań, kradzieży i rozbojów z użyciem broni. Odzyskaliśmy broń, 2 kg złota, 30 luksusowych zegarków, trzy sejfy i elementy umundurowania i sprzętu policyjnego oraz straży granicznej służące do popełniania przestępstw - powiedziała rzeczniczka CBŚP kom. Agnieszka Hamelusz.

Jak wynika z relacji rzeczniczki CBŚP, osiem osób najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Śledczy ustalili, że członkowie grupy od 2009 r. włamywali się do luksusowych domów jednorodzinnych usytuowanych w bogatych dzielnicach Warszawy i podwarszawskich miejscowości, sklepów i hurtowni.

- Byli dobrze przygotowani. W ciągu kilku sekund wyłamując drzwi lub okno, dostawali się do środka domu, skąd zabierali pieniądze, sejfy i inne wartościowe przedmioty: złotą biżuterię, kamienie szlachetne, monety kolekcjonerskie i zegarki. Nie gardzili też luksusowymi alkoholami i cygarami. Zrabowane rzeczy ukrywali na wynajmowanej posesji pod Warszawą oraz w swoich mieszkaniach - powiedziała Hamelusz.

Jak dodała, akcja policjantów zaskoczyła członków grupy. - Czuli się tak pewnie, że część ze skradzionych rzeczy trzymali w swoich mieszkaniach na półkach. Złote monety i kamienie szlachetne zakopali w ziemi na swoich posesjach - powiedziała.
Policjanci ustalili także, że część z zatrzymanych w latach 2000-2012 zajmowała się napadami z użyciem broni palnej na kierowców TIR-ów przewożących papierosy, różne artykuły spożywcze, procesory komputerowe.

- To nie koniec; nie wykluczamy kolejnych zatrzymań - dodała Hamelusz.

tg/wp.pl