Instytut Badań Pollster w sondażu przeprowadzonym w dniach 27-29 kwietnia 2018 r. wziął pod uwagę dwa scenariusze: gdyby PO i Nowoczesna stworzyły koalicję i gdyby wystartowały oddzielnie. Jak rozłożyłyby się głosy?

Według najnowszego sondażu Pollster przeprowadzonego dla "Super Expressu", gdyby wybory odbyły się pod koniec kwietnia, wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość z poparciem 38 procent wyborców. 

Sondaż może być jednak dla koalicji rządzącej dużym ostrzeżeniem. Na drugim miejscu uplasowała się koalicja Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, która traci do Zjednoczonej Prawicy tylko trzy punkty procentowe! 

Na podium znalazł się jeszcze Kukiz'15, mając poparcie 8 procent respondentów. W Sejmie znalazłyby się jeszcze trzy partie: Sojusz Lewicy Demokratycznej z wynikiem 6 procent, Polskie Stronnictwo Ludowe z poparciem 5 procent ankietowanych i... Tu mamy duże zaskoczenie. Próg wyborczy przekroczyłaby bowiem również partia Wolność Janusza Korwin-Mikkego, z takim samym wynikiem, jak PSL. 

Do Sejmu nie weszłaby Partia Razem z poparciem na poziomie 3 procent. 

W badaniu wzięto również pod uwagę scenariusz, w którym PO i Nowoczesna nie zawiązują koalicji. PiS może w takiej sytuacji liczyć na poparcie 42 procent badanych. Na drugim miejscu jest Platforma Obywatelska z poparciem na poziomie 24 procent. Kukiz'15 zdobyłby w takiej sytuacji 9 proc. głosów, a Nowoczesna- jedynie 5 procent. W takim scenariuszu partia Wolność nie przekroczyłaby progu wyborczego, otrzymując wynik 4 procent, tyle samo miałaby partia Razem. 

Sondaż przeprowadzony został przez Instytut Badań Pollster w dniach 27-29 kwietnia 2018 roku, na próbie 1110 dorosłych Polaków.

yenn/SE.pl, Fronda.pl