TVN24 stała się tubą nienawiści do abp Henryka Hosera. Tym razem gość specjalny TVN24 ojciec Paweł Gurzyński publicznie domagał się od arcybiskupa Hosera rezygnacji z odwołania księdza Lemańskiego z funkcji proboszcza parafii w Jasienicy. - Na miłość boską, niech odpuści! Niech przestanie być księciem, bufonem, niech przestanie być kimś, kto chce udowodnić swoją rację. Nic na swoim autorytecie nie straci, jeśli przyjdzie, poda rękę i powie ks. Lemańskiemu "słuchaj, głupio zrobiłem, głupio to powiedziałem, poszukajmy dobrego rozwiązania, czy przebaczysz mi, że się pomyliłem?".

A do księdza Lemańskiego zwraca się po to, by nie wikłał w te sprawy swoich wiernych parafian: - Myślę, że to jest duży błąd taktyczny ze strony ks. Lemańskiego, że on wikła w tę sprawę swych wiernych. Wiadomo że sercem, uczuciami, przywiązaniem będą po jego stronie, a potem zostaną z niczym - mówił dziennikarzom TVN24 dominikanin.

I tak oto żołnierze decydują o tym, co ma robić ich dowódca. W wojsku taki bunt skończyłby się więzieniem, albo i gorzej.

sm/Wprost/TVN24