Marcin Anaszewicz, jeden ze współtwórców „Wiosny” i wieloletni współpracownik Roberta Biedronia, opuścił to ugrupowanie. Jak stwierdził: „Dla mnie Wiosna się skończyła”.

Powodem takiej decyzji jest utworzenie jednego klubu Lewicy. To, według Anaszewicza, kończy historię Wiosny,

Wysłałem dzisiaj moje oświadczenie do zarządu partii, zgodnie ze statutem, wystąpiłem z dniem dzisiejszym z Wiosny”

- powiedział Anaszewicz.

Dodawał również:

Zaangażowałem się w politykę po to, żeby odsuwać stare partie od polityki, a nie utrwalać ich pozycje”.

W swoim wpisie na Facebooku stwierdził:

Droga, którą teraz podąża, nie jest tą, którą z Robertem wyznaczyliśmy. Kiedy lata temu, w dwójkę zaczęliśmy tworzyć partię, marzyliśmy o partii progresywnej, opartej na ludziach nieobciążonych przeszłością, niezależnej od starych partii. Ja wiem, jakie były cele”.

Pogratulował również posłankom i posłom Wiosny podkreślając, że ciężko na to zapracowali. Dodał jednak, że to „wyłącznie Wasz osobisty sukces”. Dalej stwierdził:

Ciężko na to zapracowaliście, ale to jest wyłącznie Wasz osobisty sukces. Strategia Wiosny, cele Wiosny okazały się porażką. Na lewicy zamiast progresu, mamy regres”.

dam/PAP,Facebook