Do Izby Lordów trafił projekt prawa ograniczający stosowanie szariatu w Wielkiej Brytanii. Zdaniem inicjatorów nowych przepisów, uderza on w godność kobiet i niemuzułmanów. Inicjatywę poparł biskup Michael Nazir-Ali.

 

Szariat – dyskryminujące prawo islamskie – jest w Wielkiej Brytanii stosowane przez 85 trybunałów muzułmańskich. Prawo, którego autorką jest baronessa Caroline Cox, postuluje zakaz stosowania prawa szariatu, jeśli wchodzi ono w konflikt z prawem brytyjskim. Projekt zmian powstał na fali dyskusji dotyczącej dyskryminacji kobiet.

 

Cox przedstawiając projekt zmian przyznała, że jest głęboko zaniepokojona sposobem traktowania kobiet przez trybunały muzułmańskie. - Równość wobec prawa jest podstawą brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości. Mój projekt położy kres funkcjonowaniu quasilegalnego systemu prawnego w Wielkiej Brytanii – zaznaczyła Cox.

 

- Sprawy kryminalne i rodzinne są zarezerwowane dla sądów angielskich – przypomniała baronessa. Zaznaczyła, że stosowanie prawa dyskryminującego kobiety nie powinno być dopuszczone na Wyspach. - Musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, by kobiety były wolne od zastraszenia, przemocy i nieuczciwości – zaznaczyła polityk.

 

Biskup Nazir-Ali popierając inicjatywę zaznaczył, że zasadą szariatu jest brak równości. - Muzułmanie i niemuzułmanie są traktowani nierówno. Również kobiety i mężczyzn szariat traktuje inaczej – powiedział duchowny.

 

Ostrzegł, że jeśli szariat będzie uznawany za część prawa publicznego, równość wobec prawa zostanie poważnie zagrożona. - Musimy się upewnić, że ludzie mają wolny dostęp do sądów i w równym stopniu państwo gwarantuje im ochronę ich praw podstawowych – zaznacza duchowny.

 

żar/Christiantoday.com