Zastępca koordynatora ds. służb specjalnych Maciej Wąsik stwierdził, że nowelizacja ustawy o policji w istocie ogranicza uprawnienia służb. 

"Trwa audyt w policji i służbach, który wykaże, jak one rzeczywiście działały" – powiedział w TV Republika Maciej Wąsik. Zastępca ministra koordynatora ds. służb specjalnych dodał, że przyjęta przez Sejm nowelizacja ustawy o policji jest wykonaniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego.

"W lipcu 2014 r. TK orzekł, że niektóre przepisy dotyczące kontroli operacyjnej i pobierania danych przez służby są niekonstytucyjne. Platforma Obywatelska miała 18 miesięcy by te przepisy poprawić. Obecna zmiana, która czeka na rozpatrzenie przez Senat to nic innego, jak wykonanie tego wyroku" – oświadczył Wąsik, dodając, że nowe przepisy ograniczają uprawnienia służb.

"PO albo z niewiedzy, albo z czystego cynizmu zaatakowała nas, że dzięki tej ustawie będziemy inwigilować cały internet. To jest oczywiście nieprawda. Od 2008 roku służby miały możliwość pobierania danych tzw. internetowych, czyli chociażby danych o lokalizacji e-maila, z którego wysłano informacje o bombie" – dodał.

Wąsik nie zgodził się z tezą, że tajne służby działają przeciwko obywatelom.  

"W normalnym, demokratycznym państwie prawa służby działają dla obywatela. Dzięki tej noweli każdy zwykły obywatel będzie mógł dowiedzieć się, ile danych i w jakim celu pobrano. Oczywiście będą to dane ogólne, a nie szczegółowe" – zaznaczył.

emde/telewizjarepublika.pl