Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się dziś kolejny raz w tym roku podnieść stopy procentowe. Główna stawka wzrosła o 0,5 pkt proc., do poziomu 1,75 proc.
Stopy procentowe zostają podwyższone trzeci miesiąc z rzędu. Przed serią podwyżek główna stawka wynosiła zaledwie 0,1 proc., będąc najniższą w historii. Po dzisiejszej podwyżce jest natomiast najwyższa od marca 2015 roku.
Obecnie stopy procentowe wynoszą:
stopa referencyjna 1,75 proc.
stopa lombardowa 2,25 proc.
stopa depozytowa 1,25 proc.
stopa redyskonta weksli 1,80 proc.
stopa dyskontowa weksli 1,85 proc.
Kolejna podwyżka jest odpowiedzią na rosnącą z miesiąca na miesiąc inflację. W listopadzie osiągnęła ona 7,4 proc. To skutek m.n. kryzysu po pandemii i rosnących cen energii. Prezes NBP podkreśla, że podwyższenie stóp procentowych nie obniży bieżącej inflacji, ale powstrzyma ją w dłuższym okresie.
- „Jak ma to pomóc w zahamowaniu wzrostu cen? Im wyższe stopy procentowe w NBP, tym wyższe oprocentowanie kredytów w bankach i większy koszt pieniądza. Im większy koszt pieniądza, tym powinno go być mniej w obrocie. Jednym z efektów tego powinno być ograniczenie wydatków i spadek wspomnianej już presji na wzrost cen”
- wyjaśnia portal money.pl.
kak/money.pl, DoRzeczy.pl