Funkcjonujący od tygodnia w Izraelu tzw. zielony paszport, zwalniający jego posiadacza z pandemicznych restrykcji, już za kilka miesięcy może stać się obowiązującą rzeczywistością na terenie UE. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen chce przyspieszenia prac nad stworzeniem wspomnianych certyfikatów dla krajów Unii. Niemiecka polityk poinformowała, że jeszcze w tym miesiącu przedstawiona zostanie propozycja stworzenia unijnych cyfrowych paszportów szczepień.

Tzw. zielona przepustka przyznana została w Izraelu osobom, które co najmniej tydzień wcześniej przyjęły drugą dawkę szczepionki oraz tym, które przeszły już zakażenie koronawirusem. Ważność certyfikatu datowana jest na okres półrocza. Uprawnia on jego posiadacza do wstępu do synagog, hoteli, na siłownie, baseny oraz na imprezy kulturalne i sportowe.

Von der Leyen przewiduje, że stworzenie i wdrożenie unijnych certyfikatów szczepień zajmie około trzech miesięcy. Według niemieckiej przewodniczącej KE w paszportach tych powinny zawarte być informacje o przebytych szczepieniach antycovidowych czy o negatywnym wyniku testu na koronawirusa.

Dyskusja na temat wprowadzenia szczepionkowych certyfikatów wyraźnie spolaryzowała społeczeństwa krajów członkowskich UE. Sceptycyzm ogromnej części ludzi, rodzi się z obawy przed dyskryminacyjną funkcją, jaką mogłyby w istocie spełniać wspomniane szczepionkowe paszporty.

ren/ tvn24.pl