Pod koniec marca Donald Tusk ou”Bądźcie krytyczni, ale odpowiedzialni. Odłóżcie wybory. Nawet Putin to zrozumiał.” - wzywał pod koniec marca Donald Tusk. Tymczasem w dzisiejszym wpisie były premier najwidoczniej ubolewa nad tym, że… przewidziane na 10 maja wybory jednak się nie odbyły.

Hipokryzja? Mało powiedziane. Tusk bowiem nie tylko opublikował wspomniany wpis. Pojawiło się przecież także wideo, w którym pod koniec kwietnia mówił między innymi:

Jestem absolutnie przekonany, że zwykła ludzka przyzwoitość nie pozwala nam uczestniczyć w tym procederze. Jestem przekonany, że jeśli wszyscy uczciwi i przyzwoici Polacy powiedzą, że to nie są wybory”.

I nagle dziś, w dniu, w którym z powodu epidemii koronawirusa wybory odbyć się nie mogły, napisał na twitterze:

Fajna sprawa, takie wybory. Było, minęło. Ale jeszcze wróci. Zdjęcie (niestety) archiwalne”.

dam/TVP.Info,twitter